Najlepszym zawodnikiem meczu był Robert Witka, który zdobył 18 punktów i poprowadził swój zespół do zwycięstwa. Przyjezdni w pierwszej kwarcie potrafili prowadzić 11:8 po trafieniu Danny’ego Gibsona, ale później to Asseco miało czteropunktową przewagę dzięki akcji Piotra Szczotki. Ostatecznie po 10 minutach to jednak Rosa była górą – 18:17. Drugą kwartę goście rozpoczęli od serii 9:0, a ekipa z Gdyni przez cztery minuty nie potrafiła znaleźć sposobu na zdobycie punktów. Zespół trenera Wojciecha Kamińskiego wygrywał maksymalnie 34:21 dzięki trójce Roberta Witki. Późniejsze rzuty z dystansu Lazara Radosavljevicia zmniejszyły lekko tę przewagę, ale po pierwszej połowie to Rosa prowadziła 37:28.

Trzecia kwarta nie zmieniała zbyt wiele w obrazie gry, może oprócz tego, że w pewnym momencie przewaga gości wynosiła nawet 18 punktów po trójceGibsona. Przed ostatnią częścią meczu radomianie wygrywali 61:45. W czwartej kwarcie Asseco starało się odrabiać straty. Po serii 8:0 i trafieniu A.J. Waltona gdynianie zbliżyli się na osiem punktów, ale mieli już zbyt mało czasu na odmienienie wyniku spotkania. Ostatecznie Rosa zwyciężyła 77:65.

Najlepszym strzelcem Rosy był wspomniany na wstępie Robert Witka, który rzucił 18 punktów. Michał Sokołowski dołożył do tego 14 punktów, pięć zbiórek i trzy asysty. W ekipie z Gdyni 14 punktów rzucił Przemysław Frasunkiewicz.

{youtube}G52K3VTLYMg{/youtube}

 

Asseco Gdynia – Rosa Radom 65:77 (17:18, 11:19, 17:24, 20:16)

 

Asseco: Frasunkiewicz 14, Walton 10, Szczotka 9 (10 zb.), Radosavljević 9, Parzeński 8, Galdikas 7, Kowalczyk 5, Matczak 3, Żołnierewicz 0.

 

Rosa: Witka 18, Sokołowski 14, Gibson 12, Taylor 9, Turek 8, Adams 5, Zalewski 5, Majewski 4, Szymkiewicz 2.

 

Sędziowie: J. Calik, W. Liszka, M. Chrakowiecki

 

 

——————————————–

źródło: www.plk.pl

Foto: Ziemowit BUJKO

By kkorpas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *