Gdyby nie kartki i interwencje lekarzy o pierwszej połowie można by powiedzieć tylko tyle, że się odbyła. Pierwszy strzał z dystansu oddali goście w 13 minucie (Adrian Cierpka), a Arka poważnie zagroziła przybyszom w… doliczonym czasie gry w tej części meczu („główka” Marcusa Viniciusa).

W przerwie na płycie boiska odbyła się miła ceremonia (na zdjęciu). Prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej Radosław Michalski wręczył nagrody młodym piłkarzom Arki za osiągnięcia w turniejach piłki dziecięcej.

Na początku drugiej połowy mecz „ustawił” słabo prowadzący to spotkanie arbiter. Michał Szubert padł w polu karnym, po starciu z Danielem Tanżyną, a sędzia pokazał mu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwona kartkę. Po meczu zawodnik Arki przyznał, że nieco dołożył od siebie, niemniej do kontaktu z nogą obrońcy doszło.

Jak na ironię od tego momentu mecz zaczął się „na dobre”. Arka zaatakowała, stworzyła kilka sytuacji, których jednak nie potrafiła wykorzystać. Goście natomiast groźnie kontratakowali i kończyli swoje akcje strzałami. Świetnie dysponowany tego dnia Michał Szromnik bronił wszystko, albo wspomagali go Tomasz Jarzębowski, lub Krzysztof Sobieraj, który rozgrywał 150 mecz w barwach żółto-niebieskich i odebrał z tego tytułu przez jego rozpoczęciem okolicznościową koszulkę i puchar z rąk Michała Globisza.

W 81 minucie odnotowaliśmy debiut w barwach Arki kolejnego piłkarza. Na boisko wszedł Marco Aurelio, który wprowadził nieco zamieszania. Minutę później w polu karnym Miedzi upadł Dawid Kubowicz, ale arbiter tym razem nie zareagował.

Arka po raz drugi z rzędu nie zdobyła na własnym całej puli, po porażce z Okocimskim, tym razem remis dość szczęśliwy, chociaż trzeba przyznać, że tym razem na wynik miał wpływ sędzia, który wyraźnie nie sprzyjał gospodarzom. Przed gdynianami trzy ciężkie wyjazdy, w tym dwa bez powrotu do domu. Czy w meczach z Katowicami, Łęczną i Bełchatowem nasi piłkarze pokażą, że zasługują na Ekstraklasę?

Po meczu na konferencji trenerzy powiedzieli m.in.:

Adam Fedoruk, zastępujący Piotra Tworka:Różnica między zespołami w tabeli jest ogromna, ale przyjechaliśmy tu po 3 punkty. Nie chcieliśmy się cofać i bronić, tylko stworzyć ciekawe widowisko. Myślę, że tak właśnie się stało. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, ale bramkarz rywali wyprawiał cuda. Niestety dzisiaj stanął on na naszej drodze. Słowa uznania też dla Arki, która mimo gry w „10” stworzyła sobie sytuacje (…). Jesteśmy pewni, że wkrótce uda nam się wyjść ze strefy spadkowej. Nie odstajemy od przeciwników i potrafimy grać jak równy z równym, ale jeszcze brakuje skuteczności. 

Paweł Sikora:W dziesięciu stworzyliśmy sobie jednak dużo lepsze szanse niż w pierwszej części, gdy graliśmy w komplecie. To pokazało, jak ważna jest sfera mentalna. Po stracie Szuberta zaczęliśmy grać odważniej, konstruować akcje. Gra w osłabieniu przez kilkadziesiąt minut to na pewno spory wysiłek, dlatego uważam, że ten remis należy szanować. Miałem ograniczone pole manewru na ławce, gdzie siedzieli gracze niedoświadczeni i zawodnicy zmęczeni po kadrze U-20. Pozytywnie oceniam grę Adriana Budki, który wytrzymał cały mecz. Z prawej strony mieliśmy dużo dośrodkowań (…). Ciężko natomiast po takim meczu oceniać Marco Aurelio. Na pewno w jednej sytuacji mógł dogrywać do Marcusa zamiast decydować się na strzał.-

 

Arka Gdynia – Miedź Legnica 0:0 

Składy: 

Arka Gdynia: Michał Szromnik – Dawid Kubowicz, Krzysztof Sobieraj, Tomasz Jarzębowski, Piotr Tomasik, Adrian Budka, Marcus Vinicius (90+1′ Paweł Wojowski), Radosław Pruchnik, Marcin Radzewicz (79′ Michał Rzuchowski), Arkadiusz Aleksander (81′ Marco Aurelio), Michał Szubert.

Miedź Legnica: Aleksander Ptak – Krzysztof Wołczek, Daniel Tanżyna, Adrian Woźniczka, Mariusz Zasada, Piotr Madejski, Wojciech Łobodziński, Radosław Bartoszewicz (64′ Piotr Kasperkiewicz), Adrian Cierpka (88′ Mateusz Fedyna), Mateusz Szczepaniak (79′ Marcin Garuch), Jakub Grzegorzewski.

 

Żółte kartki: Szubert, Aleksander, Sobieraj (Arka) oraz Bartoszewicz, Wołczek, Szczepaniak, Cierpka (Miedź). 

Czerwona kartka: Szubert (53′ – druga żółta) 

 

Sędzia: Tomasz Wajda. 

Widzów: 4673.

 

Ziemowit BUJKO,

foto: autor

By kkorpas

22 thoughts on “Znowu nie wygrali”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *