W pierwszej połowie spotkania Vistalu z MKS Selgrosem Lublin zapowiadała wysoką porażkę gospodyń. Gdynianki dały się całkowicie zdominować i czterobramkowa przewaga do przerwy, to najniższy możliwy wymiar kary, jaką mogły wymierzyć mistrzynie Polski. Lublinianki, pomimo iż przyjechały do Gdyni w mocno okrojonym składzie, m.in. bez kołowej, od samego początku objęły prowadzenie. Na kole doskonale spisywała się Edyta Charzyńska, której miejscowe nie potrafiły powstrzymać. Trzy bramki w tej części meczu rzuciła też Małgorzata Rola. W szeregach Vistalu wyróżniała się Kinga Gutkowska. Podopieczne Pawła Tetelewskiego popełniały w tej fazie gry mnóstwo błędów własnych, co przyjezdne bezwzględnie wykorzystywały. Tylko dobrej dyspozycji Małgorzaty Gapskiej Vistal zawdzięcza, że wynik nie był wyższy.
Z szatni gdyński zespół wrócił jednak odmieniony. Szybko odrobił dwie bramki i nie pozwalał rywalkom odjechać na większy dystans, licząc na jego zmęczenie. Sabina Włodek zagrała jednak bardzo odważnie i często wprowadzała na parkiet siódmą zawodniczkę. Przynosiło to efekt w postaci ważnych bramek, a tylko raz gdynianki wykorzystały nieobecność bramkarki i zdobyły gola.
Do 24 minuty ciężar zdobywania bramek w gdyńskiej ekipie podzieliły między siebie Monika Kobylińska i Emilia Galińska. Chwilę później przypomniała o sobie Gutkowska, swoje trafienie dodała Patrycja Kulwińska i wydawało się, że jst szansa na odwrócenie wyniku. Tym bardziej, że w 45 minucie Kobylińska wyrównała z karnego na 17:17. Chwilę później ta sama zawodniczka mogła ponownie z siedmiu metrów dać prowadzenie swojemu zespołowi, ale akurat w tym momencie zatrzymała ją Weronika Gawlik. Lublinianki poszły za ciosem i szybko odbudowały trzy oczka przewagi. Vistalki chciały ponownie odrobić dystans, ale robiły to chaotycznie i często z nieprzygotowanych pozycji. Na niespełna dwie minuty przed końcem nadzieję dała Gutkowska zmniejszając straty do jednej bramki, ale w samej końcówce zabrakło trochę zimnej głowy. Na dwie sekundy przed syreną gdynianki wykonywały rzut wolny, ale piłka rzucona przez Kobylińską nie mogła się przebić przez lubelski mur.
Vistal Gdynia – MKS Selgros Lublin 20:21 (7:11)
Vistal: Gapska, Kordowiecka – Kobylińska 7, Galińska 5, Gutkowska 5, Kulwńska 2, Janiszewska 1, Kozłowska, Łabuda, Tasić, Zych.
Kary: 2 min.
Karne: 6/5
MKS Selgros: Gawlik, Dzhukeva – Rola 6, Charzyńska 5, Niedźwiedź 4, Quintino 2, Gęga 2, Bijan 1, Skrzyniarz 1, Kozimur.
Kary: 6 min.
Karne: 0/0
Czerwona kartka: Gęga (MKS Selgros) – trzecie wykluczenie
Sędziowie: A. Rajkiewicz, J. Tarczykowski (Szczecin)
Widzów: 1500
Ziemowit BUJKO,
Foto: autor
Your blog post had me hooked from the first sentence.
Thank you for creating such valuable content. Your hard work and dedication are appreciated by so many.
Your blog has been a constant source of support and encouragement for me I am grateful for your words of wisdom and positivity
… [Trackback]
[…] Find More on to that Topic: sportowagdynia.eu/index.php/2015/09/13/zabraklo-chlodnej-glowy/ […]
… [Trackback]
[…] Find More Info here on that Topic: sportowagdynia.eu/index.php/2015/09/13/zabraklo-chlodnej-glowy/ […]
… [Trackback]
[…] Find More here to that Topic: sportowagdynia.eu/index.php/2015/09/13/zabraklo-chlodnej-glowy/ […]
… [Trackback]
[…] Find More to that Topic: sportowagdynia.eu/index.php/2015/09/13/zabraklo-chlodnej-glowy/ […]
… [Trackback]
[…] There you can find 75795 more Info on that Topic: sportowagdynia.eu/index.php/2015/09/13/zabraklo-chlodnej-glowy/ […]