Finałowy wyścig był wielkim popisem innej polskiej załogi walczącej o Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro – duetu Tomasza Januszewskiego i Jacka Nowaka. Załoga POL-52 w krótkim wyścigu medalowym zbudowała wielką przewagę i pewnie wygrała. Załoga ta nie wystartowała jednak w wyścigu poprzedzającym Medal Race z powodu awarii osprzętu (uszkodzona wanta). To praktycznie pozbawiło ją szans na zwycięstwo w całych regatach.  Tym bardziej, że w 9 wyścigu, który wygrali jej najgroźniejsi rywale zajęła dopiero piątą lokatę. Ostatecznie Tomek z Jackiem zakończyli gdyńskie zawody na drugim miejscu.

To były świetne regaty. Znakomita atmosfera, wspaniała organizacja, super pogoda i wielkie zainteresowanie publiczności na plaży – podsumował trzy dni zmagań Tomasz Januszewski – Dla nas był to znakomity trening. Podczas szybkiego startu na genakerze orientacja „w terenie” bardzo się przydawała. Trzeba było we właściwym czasie wstrzelić się w początek wyścigu. Uważać na falstart, ale też ruszać na pełnej prędkości. Myślę, że to była największa dla nas wartość sportowa tych regat. Każdy chciał wygrać i było to widać na wodzie. Nikt nawet na chwilę nie odpuszczał.

Wiele korzyści w rywalizacji na wodzie wyciągnął też załogant POL-52, Jacek Nowak – Dobra komunikacja podczas tak krótkich wyścigów to podstawa sukcesu. Trzeba się dobrze dzielić spostrzeżeniami taktycznymi. Do tego dochodzi jeszcze prawidłowe panowanie nad łódką. Trzeba szybko zgrać kilka elementów w jednym czasie. Wszystko się udawało. Jesteśmy dobrej myśli przed Mistrzostwami Świata w Santander.

Sternik zwycięskiej załogi powiedział „Sportowej Gdyni”:

{mp3}Zagle/Przybytek{/mp3}

Zwycięzcy regat nie kryli radości. – Trzy dni solidnej pracy i dobrego treningu – ocenia zawody w Gdyni Łukasz PrzybytekKażda godzina spędzona na walce regatowej jest na wagę złota w naszym obecnym kalendarzu treningowym. Mieliśmy tutaj najlepszą polską obsadę i każdy chciał się pokazać z jak najlepszej strony na swoim akwenie. To podkręcało atmosferę na wodzie. Tym bardziej cieszy zwycięstwo. Paweł Kołodziński też był bardzo zadowolony – Trudno się nie cieszyć z wygranej. Podczas tych zawodów zagrało niemal wszystko idealnie. Jesteśmy zadowoleni z nowych łodzi. Czujemy, że prędkość jest! Mieliśmy okazję do kilku testów w warunkach regatowych. Była też dobra okazja do potrenowania rozgrywki przedstartowej. Generalnie fajne zawody. Dopisała do tego wszystkiego jeszcze pogoda i kibice. Spędziliśmy tutaj świetny czas.

Trzecie miejsce w regatach LOTTO 49er Grand Prix Gdynia 2014 zajęła rosyjska załoga – Artem Basalkin i Nikolai Chernikov.

Regaty podsumowała ich organizatorka Magdalena Czajkowska: {mp3}Zagle/Czajkowska{/mp3}

 

Uczestnicy regat LOTTO 49er Grand Prix Gdynia 2014 uroczyście pożegnali się z Gdynią. Najlepsi odebrali nagrody za trzy dni ciężkiej pracy na Zatoce Gdańskiej. Najmocniej wstrząsnęli szampanem Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński. Członkowie kadry Energa Sailing Team Poland stanęli na najwyższym stopniu podium. Obok nich Tomasz Januszewski i Jacek Nowak. Obie załogi 49er Team Poland zgodnie podkreślały korzyści płynące ze wspólnej rywalizacji. – Na wodzie walczymy na całego, na lądzie jesteśmy przyjaciółmi. Wspieramy się wzajemnie, dopingujemy do pracy i treningów, konsultujemy strategiczne i techniczne rozwiązania – powiedział na koniec imprezy sternik drugiej załogi regat LOTTO 49er Grand Prix Gdynia 2014 Tomasz Januszewski.

Tylko dobra współpraca daje właściwe efekty – dodał Jacek Nowak – Mamy nadzieję, że razem będziemy budować jeszcze większą siłę polskiego 49er-a

Dziękujemy organizatorom i sędziom, rywalom za walkę, Gdyni za świetne przyjęcie – powiedział Paweł Kołodziński – zawsze dobrze czujemy się tutaj na gdyńskim wybrzeżu.

Wracamy do domu, trochę odpoczywamy i analizujemy nasze starty w Gdyni, a potem znowu treningi na Zatoce Gdańskiej – zapowiedział Łukasz Przybytek, sternik zwycięskiej załogi – Teraz wspólnie ruszamy po krajowe nominacje do Rio de Janeiro. Regaty LOTTO 49er Grand Prix Gdynia 2014 zapisujemy w naszej pamięci bardzo pozytywnie.

 

Do zobaczenia za rok!

 

————————————-

źródło: obserwacja własna i www.49ergrandprix.com 

By kkorpas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *