Od pierwszych minut spotkanie toczyło się w dosyć wolnym tempie, co promowało zespół z Jeleniej Góry. Zawodniczki będące w dole ligowej tabeli potrafiły przez pewien czas neutralizować gdyńską obronę, a po celnym rzucie z drugiej linii, który oddała Tatiana Bilenia było 4:4. To było jednak na tyle, jeśli chodzi o zagrożenie ze strony przyjezdnych.
Gdy w 11. minucie ze skrzydła trafiła Katarzyna Janiszewska, było już 7:4, a apetyty gdynianek były coraz większe. Patricia Matieli rzuciła bramkę na 11:5 i trener Paweł Tetelewski zaczął coraz odważniej rotować składem.
Tym razem już w pierwszej połowie szanse otrzymała Paulina Uścinowicz, która miała olbrzymi apetyt na bramkę. Ostatecznie Vistal wygrał pierwszą połowę 16:8, choć mogło być jeszcze wyżej, gdyby nie ambitna postawa Martyny Hoffman w bramce.
Od początku drugiej połowy bramkę zamurowała Weronika Kordowiecka., a następnie jej rolę przejęła Oliwia Kamińska. W konsekwencji od 26. do 44 minuty KPR pokonał rywalki tylko raz! W międzyczasie trwał ofensywny koncert Vistalu. Zespół trenera Tetelewskiego wyszedł na prowadzenie 23:9. Dominacja gdynianek nie podlegała dyskusji. Niestety przykra kontuzja przydarzyła się Oktawii Bieleckiej, która po starciu z Martyną Borysławską zalała się krwią i musiała zejść z boiska.
Przy pewnym wyniku pierwszą bramkę w PGNiG Superlidze rzuciła Uścinowicz, która trafiła z siedmiu metrów. Vistal mimo wysokiego prowadzenia nie chciał dawać taryfy ulgowej jeleniogórzankom. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 32:18. Vistal wciąż dominuje na krajowych parkietach.
PGNiG Superliga Kobiet, 8 kolejka
Vistal Gdynia – KPR Jelenia Góra 32:18 (16:8)
Vistal Gdynia: Kordowiecka, Kamińska – Janiszewska 4, Macedo 4, Matieli 3, Urbaniak 3, Uścinowicz 3, Kozłowska 3, Szarawaga 3, Kobylińska 2, Łabuda 2, Dorsz 2, Borysławska 2, Granicka 1, Stanulewicz.
Karne: 5/4
Kary: 6 min.
Trener: Paweł Tetelewski
KPR Jelenia Góra: Hoffman, Ciesiółka, Filończuk – Bilenia 7, Maziarz, Skowrońska 2, Załoga 2, Janas 2, Tomczyk 1, Bogacka 1, Herbut 1, Kobzar, Bielecka, Kanicka, Oreszczuk.
Karne: 2/2
Kary: 10 min.
Trener: Tomasz Konitz
Sędziowie: A. Filipiak, T. Filipiak (Siemiatycze)
————————————–
Źródło: sportowefakty.wp.pl, tekst: Michał Gałęzewski
Foto: Ziemowit BUJKO
{gallery}articles/20161026V{/gallery}