Taką Arkę chcemy oglądać!

Bramki dla Arki zdobyli Mateusz Młyński i Maciej Jankowski. Dla gości z rzutu karnego trafił Filip Starzyński.

Mateusz Młyński:

{mp3}Arka/Mlynski{/mp3} 

Pavels Steinbors dokonał nie lada wyczynu. Rozegrał w barwach Arki setny mecz ligowy z rzędu. Docenili to kibice wywieszając stosowny transparent na trybunie (zdjęcie w galerii nr 1).

Pavels Steinbors:

{mp3}Arka/Steinbors{/mp3}

Ekipa Aleksandara Rogicia powoli wyciągnęła się z mielizny strefy spadkowej, a teraz ustawiła kurs na spokojniejsze wody wyższych ekstraklasowych pozycji. Świetny występ zaliczył cały skład, a szczególnie duet Młyński – Jankowski, którzy zdobyli wszystkie gole i zaliczyli asysty dla Arki z tego meczu. 

Od początku spotkania arkowcy pokazali, że interesuje ich wyłącznie zwycięstwo. Pierwszy poważny krok ku niemu postawili już w 12 minucie. Po szybkim wznowieniu z rzutu wolnego piłkę otrzymał Jankowski, po czym obsłużył Młyńskiego idealnym podaniem, a wykończenie było już tylko formalnością. Parę chwil później Adam Deja starł się w powietrzu z Bartoszem Białkiem na skraju pola karnego. Pomocnik Arki trącił swojego rywala łokciem, czego pierwotnie nie zauważył arbiter. Po skorzystaniu z systemu VAR podyktował jednak rzut karny. Pewnie wykorzystał go Filip Starzyński i był to jedyny moment, gdy Pavels Steinbors musiał uznać wyższość rywala. Setny mecz z rzędu w Ekstraklasie dla Łotysza zakończył się zwycięsko, a doprowadził do tego drugi gol duetu Jankowski-Młyński w 75 minucie. Tym razem to młody gdyński skrzydłowy zachował się bardzo inteligentnie. Po krótkim rajdzie wbiegł w pole karne i zamiast uderzyć z ostrego kąta posłał piłkę po ziemi. Tak jak w przypadku pierwszej bramki podanie było bardzo precyzyjne, a wykorzystał je z łatwością Maciej Jankowski.

Arka ma na ten moment prawo czuć się bezpiecznie. Warto jednak pójść za ciosem, wywieźć z Poznania trzy oczka do tabeli i przedłużyć dobrą passę. Ostatnie już w tym roku emocje z udziałem żółto-niebieskich czekają nas już w czwartkowy wieczór. 

Galeria zdjęć z meczu, Foto: Ziemowit BUJKO

{gallery}articles/2019/1213{/gallery} 

PKO Bank Polski Ekstraklasa, 19. kolejka:

Arka Gdynia – Zagłębie Lubin  2:1 (1:1)

1:0 Młyński 12′,

1:1 Starzyński 22’k),

2:1 Jankowski 75′

Arka: Steinbors – Zbozień, Maghoma, Marić, Marciniak, Budziński (81′ Danch), Deja, Młyński, Nalepa (89′ Busuladzić), Jankowski, Serrarens.

Trener: Aleksandar Rogić

Zagłębie: Forenc – Czerwiński, Kopacz, Guldan, Oko, Slisz (84′ Sirk), Tosik (84′ Poręba), Szysz, Starzyński, Bohar, Białek.

Trener: Martin Sevela

Żółta kartka: Deja, Budziński, Maghoma (Arka) – Guldan, Tosik, Oko x2 (Zagłębie)

Czerwona kartka: Damian Oko (87′ za dwie żółte)

Sędzia: Łukasz Szczech (Warszawa)

Widzów: 3820

Ze Stadionu Miejskiego w Gdyni:  Radosław KARWACKI-BASISTA

Foto: Ziemowit BUJKO