Ostatni swój mecz rundy zasadniczej Vistal Gdynia rozegrał na wyjeździe z KPR Jelenia W stolicy Karkonoszy obyło się bez niespodzianki, ponieważ komplet punktów zainkasowały przyjezdne.

Wyrównana walka w meczu trwała jedynie przez dziesięć pierwszych minut. Wraz z upływem KPR Jelenia Góra zaczął popełniać błędy i pozwolił gościom uruchomić ich najsilniejszą broń, którą jest niewątpliwie kontratak. Tym sposobem po kwadransie i szybkich kontrach skrzydłowych ekipa prowadzona przez Pawła Tetelewskiego  prowadziła już różnicą czterech trafień.


Vistal Gdynia poczynał sobie dobrze nawet w liczebnym osłabieniu. Zespół gości nie pozwalał jeleniogórzankom na odrobienie strat i kontynuował swoją szybką grę. Drużyna z Trójmiasta miała jeszcze szansę powiększyć przed przerwą swoją przewagę, ale na wysokości zadania regularnie stawała bramkarka miejscowych, Katarzyna Demiańczuk. Ostatecznie gdynianki zeszły na przerwę z zaliczką w wysokości trzech oczek.

Po zmianie stron za sprawą Marty Dąbrowskiej przewaga przybyszek stopniała do dwóch bramek. KPR Jelenia Góra jednak nie poszedł jednak za ciosem i oddał ponownie inicjatywę gdyniankom. Gdy w czterdziestej ósmej minucie team trenera Tetelewskiego wygrywał różnicą siedmiu trafień, stało się jasne, że komplet punktów powędruje do Gdyni.

 

Dzięki sobotniej wygranej Vistal Gdynia awansował na pierwsze miejsce w ligowej klasyfikacji. MKS Selgros Lublin ma rozegrane o dwa spotkania mniej. Najbliższy mecz rozegra co prawda w Lubinie, ale ostatnie spotkanie lublinianki zgrają u siebie z MKS Piotrcovią i mało prawdopodobne jest, że tam stracą punkty. Ale, jak pisaliśmy po meczu Vistalu z Selgrosem w ubiegłym tygodniu, tak i teraz powtórzymy za Kazimierzem Górskim: – Dopóki piłka w grze…

{youtube}0LJuu34T5c4{/youtube}

Po meczu powiedzieli: 

Michał Pastuszko (trener KPR-u Jelenia Góra): – Źle weszliśmy w te zawody, mieliśmy sytuacje, ale początek tego meczu mógł wyglądać zupełnie inaczej. Musieliśmy gonić, w ataku pozycyjnym Gdynia musiała się mocno natrudzić, żeby zdobyć bramkę, tą przewagę uzyskała tylko i wyłącznie z pięciu kontr, które wyprowadziła w pierwszej połowie. Do 38. minuty nawiązaliśmy walkę, myślałem że tak się będzie cały mecz ciągnął 3-4 bramkami, ale zabrakło zimnej głowy. Przed play-offami próbowaliśmy ćwiczyć pewne elementy. Dziewczyny muszą sobie skuteczność w głowie poukładać.

Paweł Tetelewski (trener Vistal Gdynia): – Na początku nie mogliśmy przełamać granicy trzech bramek. Mimo wszystko wydaje mi się, że cały mecz był pod naszą kontrolą, wszystkie dziewczyny pograły, wszyscy jesteśmy zdrowi, mamy teraz trzy tygodnie przerwy i wracamy w dobrych nastrojach do Gdyni. Play-offy rządzą się własnymi prawami, wszystko jest przed nami. 

 

KPR Jelenia Góra – Vistal Gdynia 25:32 (13:16)

 

KPR: Kozłowska, Demiańczuk – Dąbrowska 6, Buklarewicz 5, A. Mączka 4, Michalak 3, Grobelska 2, Tomczyk 1, Uzar 1, Fursewicz 1, Oreszczuk 1, Bader 1, Winiarska.

Kary: 10 min.

 

Vistal: Gapska, Kordowiecka – Kobylińska 5, Kozłowska 5, Łabuda 4, Niedźwiedź 4, Kulwińska 4, Galińska 3, Dorsz 3, Janiszewska 2, Kłusewicz 1, Zrnec 1, Pawłowska, Gutkowska.

Kary: 6 min.

 

Sędziowie: Tomasz Kondziela i Mariusz Kałużny (obaj z Opola)

 

Widzów: 450 

 

 

——————————————-

źródło i foto: www.sportowefakty.pl 

Foto Galeria: www.jelonka.com, Tomasz Raczyński

{gallery}articles/20150307{/gallery} 

 

 

By kkorpas

One thought on “Zwycięstwo pod Karkonoszami, Vistal w fotelu lidera!”
  1. Wow, fantastic blog layout! How lengthy have you been running a blog for?
    you make blogging look easy. The overall glance of your web
    site is excellent, let alone the content! You can see similar here sklep online

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *