Dwa polskie złota po pierwszym dniu mistrzostw!

Mamy również dwa srebrne krążki w klasyfikacji żeńskiej: Sonia Turzyniecka w kategorii niepełnosprawnych do 70 kg i Ewa Lacka (masters women +80). Brązowe medale natomiast dla naszych barw zdobyli: Andrzej Hymer (S grand masters 90 kg) i  w kategorii S grand masters +100 kg – Konstanty Krolik. Niestety całkowicie nie udał się start jednemu z organizatorów czempionatu, Prezydentowi Polskiej Federacji Armwrestlingu Igorowi Mazurenko, zajął w swojej kategorii dopiero siódme miejsce. Okazję do rewanżu będzie miał już niebawem na rękę prawą.

– Jest wielkim zaszczytem dla naszego miasta gościć słynne reprezentacje narodowe z tak wielu krajów świata biorących udział w mistrzostwach świata w armwrestlingu. Życzę nam wszystkim wielkich zawodów i miłych dni w naszym mieście. Witajcie w Gdyni! – tymi słowy przywitał prezydent Wojciech Szczurek uczestników Mistrzostw Świata w Siłowaniu na Rękę z 49 krajów.

Zawody te odbywają się w Gdyni już po raz drugi. Poprzednio w 2001 roku areną zmagań siłaczy była „stara” hala GOSiR. Uczestniczyło w nich 560 osób. Obecnie prawie trzy razy więcej zawodników gości nowa, hala „Gdynia”. Najliczniejsze reprezentacje przysłały kraje Europy wschodniej, z dawnych krajów poradzieckich i bloku wschodniego, ale mamy też zawodników z Boliwii, Kanady, Nowej Zelandii, czy z krajów afrykańskich.

Armwestling jest stosunkowo młodą dyscypliną sportową. Narodził się w USA, w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia, a jego prekursorami byli kierowcy wielkich ciężarówek. Dwaj Amerykańscy dziennikarze zafascynowani ich zmaganiami zaczęli organizować im turnieje, które zdobywały coraz większą popularność i z każdym rokiem zwiększały zasięg. Aż wreszcie postanowiono zorganizować pierwsze mistrzostwa świata. Odbywały się one jeszcze na siedząco. Obecnie zawodnicy walczą stojąc.

Sylvester Stallone nakręcił słynny film „Over the Top”, w którym sam zagrał główną rolę, jego bohaterem jest autentyczna postać John „Brzęk”, który podobnie, jak bohater filmu wygrał w tych zawodach nowiutką ciężarówkę. Na początku o powodzeniu i sukcesie decydowała brutalna siła, natomiast obecnie najważniejsze atuty w tej dyscyplinie to szybkość, refleks i ponad 50 technik walki. Jest to sport dla wszystkich, zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet. Jest też oddzielna klasyfikacja osób niepełnosprawnych. Armwrestling to jeden z niewielu sportów, gdzie w jednych zawodach startują oni wraz ze sportowcami pełnosprawnymi.

W Armwrestlingu obowiązują kategorie wagowe, a w zawodowym rozgrywa się również pojedynki w kategorii open. Osobno rywalizują kobiety i mężczyźni. Stosuje się też podział na kategorie wiekowe, oraz osobne zawody dla debiutantów.

 Zawody w Armwrestlingu rozgrywane są na obie ręce, lub (niektóre imprezy zawodowe lub walki rankingowe) raz na prawą, raz na lewą rękę. Zapobiega to nieproporcjonalnemu rozwojowi umięśnienia i sylwetki. Nie jest to również – jak się obawia wiele osób – sport rozwijający tylko ręce. Treningi i walka przy stole angażuje cały organizm zawodnika, każdą grupę mięśniową od stóp do karku.

W Polsce dyscyplina ta uprawiana jest od 13 lat. Dochowaliśmy się już pokolenia zawodników i trenerów, którzy liczą się w świecie. Międzynarodowa federacja dostrzega polskie postępy w tej dyscyplinie. Dlatego też po raz drugi przyznano nam organizację światowego czempionatu.  

Walki potrwają do soboty 7 września w godzinach od 9.00 do późnego popołudnia. Wstęp na zawody jest wolny. Serdecznie zapraszamy mieszkańców Gdyni.

Ziemowit BUJKO

Foto: www.armpower.net