Mistrz Polski po raz drugi pokonał wicemistrza z Bydgoszczy, czym znacznie przybliżył się do finału. W drugim meczu w Gdyni wygrana przyszła jednak zdecydowanie trudniej niż w meczu sobotnim.

Pierwsze punkty meczu zdobyły bydgoszczanki, dając znak, że znów nie zamierzają położyć się przed mistrzyniami Polski. Wyrównane pierwsze 5 minut spotkania (10:10) oraz skuteczna gra gospodyń w kolejnych minutach dała jednak VBW Arce prowadzenie po pierwszej kwarcie 20:12. W kolejnych akcjach ponownie skuteczne były koszykarki trenera Gundarsa Vetry, które za sprawą trafień Barbory Balintovej oraz Sonji Greinacher budowały coraz to większą przewagę (27:14). KS Basket 25 próbował niwelować straty, jednak pojedyncze akcje Angeliki Stankiewicz czy też Janis Boonstry to było zdecydowanie za mało. W końcówce pierwszej połowy, trafienia Shante Evans, która była jedyną zawodniczką schodzącą do szatni z dwucyfrową zdobyczą punktową oraz ponownie – Stankiewicz pozwoliły przyjezdnym zejść na dłuższą przerwę z zaledwie 6 – punktową stratą (37:31).

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a kolejne trafienia Angeliki Slamovej oraz „trójka” Marissy Kastanek pozwalały gdyniankom na bezpieczne kontrolowanie wyniku. Wszystko zmieniło się jednak w ostatniej kwarcie, kiedy to sześć „oczek” z rzędu Evans oraz kolejne jej trafienie zza linii 6,75 na niespełna dwie i pół minuty przed końcową syreną zmniejszyły niespodziewanie straty przyjezdnych do zaledwie trzech punktów (63:60). Na szczęście gospodynie dość szybko się z tego zaskoczenia „otrząsnęły”, a kropkę nad „i” postawiła dwoma celnymi rzutami wolnymi nie kto inny, jak pani kapitan – Barbora Balintova.

Mimo, że przewaga punktowa VBW Arki nie była tym spotkaniu zbyt imponująca, zawodniczki trenera Vetry prowadziły praktycznie od początku do końca i ich zwycięstwo nie było zagrożone. Nawet w chwili, gdy rywalki zbliżyły się na trzy oczka mistrzynie nie straciły zimnej kwi i szybko uporządkowały grę, doprowadzając dzieło do szczęśliwego końca.

Ponownie swój zespół do zwycięstwa poprowadziła Barbora Balintova (14 pkt, 3 zb., 5 as.). Znakomite zawody zagrała również druga Słowaczka – Angelika Slamova, której dzień wcześniej nic nie chciało wpaść do kosza. W niedzielnym starciu była najskuteczniejsza w ekipie VBW Arki z 16 punktami, dokładając do tego po dwie zbiórki i asysty oraz trzy przechwyty i blok. Nieudaną sobotę powetowała sobie także Laura Miskiniene, która zakończyła mecz z kolejnym w sezonie double double ((13 punktów, 11 zbiórek). Wśród pokonanych ponownie brylowała Shante Evans. Grająca dla Słoweniiamerykańska skrzydłowa zdobyła 5 punktów i miała zbiórek. Angelika Stankiewicz dołożyła 11 oczek, a Julie Mcbride zanotowała 10 zbiórek i 7 asyst.

Losy awansu mogą rozstrzygnąć się już najbliższą środę, o ile gdyniankom uda się kolejny raz pokonać rywalki.

Powiedzieli po meczu:

Piotr Kulpeksza (trener Basket 25): – Gratulacje dla zespołu z Gdyni, który wygrał po raz drugi w tej serii. Statystycznie nie wyglądaliśmy źle, jednak liczy się wynik końcowy. Ponownie chciałbym podziękować całej mojej drużynie, która robiła wszystko aby „urwać” chociaż jeden mecz w Gdyni. Ponownie była walka przez pełne 40 minut, a należy pamiętać także o naszej serii ćwierćfinałowej z zespołem z Lublina (5 rozegranych meczów – przyp. red.). Jesteśmy ciągle w grze, walczymy, nie poddajemy się i jestem z tego ogromnie dumny. Liczę na to, że wywalczymy choćby jedno zwycięstwo na własnym parkiecie.

Gundars Vetra (trener VBW Arka): – To był dobry mecz, który dostarczył sporo emocji. Wyszliśmy całkowicie skoncentrowani na to spotkanie i wiedzieliśmy, że nie będzie ono łatwe. Zrobiliśmy wszystko aby wygrać i pojechać na kolejny mecz mając wynik 2:0. To się udało, jednak jeszcze raz podkreślę, że nie było to łatwe spotkanie.

Basket Liga Kobiet, faza play-off, półfinał, mecz 2:

VBW Arka Gdynia – FaleLokiKoki Rosmedia Basket-25 Bydgoszcz 65:60 (20:12, 17:19, 14:13, 14:16)

stan rywalizacji: 2:0

VBW Arka: Slamova 16, Balintova 14, Miškinienė 13 (11zb.), Kastanek 8, Greinacher 8, Spanou 3, Podgórna 3.

Trener: Gundars Vetra


FaleLokiKoki Rosmedia Basket-25: Evans 25, Stankiewicz 11, Burdick 9, Boonstra 8, McBride 4 (10 zb), Międzik 3, Michałek 0.

Trener: Piotr Kulpeksza

Sędziowie: Michał Proc, Marcin Koralewski, Cezary Nowicki


z hali Gdynia Arena: Ziemowit BUJKO,

Foto: autor

One thought on “Jeden mecz od finału!”
  1. Monitore o celular de qualquer lugar e veja o que está acontecendo no telefone de destino. Você será capaz de monitorar e armazenar registros de chamadas, mensagens, atividades sociais, imagens, vídeos, whatsapp e muito mais. Monitoramento em tempo real de telefones, nenhum conhecimento técnico é necessário, nenhuma raiz é necessária. https://www.mycellspy.com/br/tutorials/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *