Od rana trwały intensywne pracy nad przygotowaniem murawy, jednak opady śniegu nie ustępowały. Mimo wszystko zespoły przystąpiły do gry. Murawa powodowała, że w grze było dużo przypadku. W 11. minucie Dawid Kudła zatrzymał Karola Czubaka, który wpadł w pole karne i uderzył w dobrze ustawionego bramkarza GKS-u. Jednak już w 19. minucie gospodarze musieli wyciągać piłkę z siatki, gdy Olaf Kobacki dostał podanie w polu karnym i piłka odbiła się niefortunnie od Marcina Wasielewskiego wpadając do bramki.
Goście mieli jeszcze jedną szansę w samej końcówce pierwszej połowy, gdy Kudła przegrał wyścig o piłkę z rywalem i przez moment była pusta bramka. Golkiper GKS-u wrócił jednak w porę i przekierował strzał na rzut rożny.
W 62. minucie nastąpił przełomowy moment meczu, Dawid Kudła obronił rzut karny po strzale Huberta Adamczyka, co mogło podziałać na katowiczan motywująco. Szansa dla GKS-u przyszła w 73. minucie, gdy w polu karnym faulowany był Wasielewski. Do piłki podszedł Arkadiusz Jędrych i doprowadził do remisu. Obie ekipy próbowały stworzyć w kolejnych minutach szansę, ale wynik nie uległ zmianie i w Katowicach drużyny podzieliły się punktami.
Galeria zdjęć, Foto: gkskatowice.eu
Wypowiedzi pomeczowe:
Fortuna I Liga, kolejka 17:
GKS Katowice – Arka Gdynia 1:1 (0:1)
0:1 Kobacki 19′
1:1 Jędrych 73 k.
GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Komor, Rogala – Błąd (64. Marzec), Repka (64. Aleman), Kozubal (90. Baranowicz), Shibata – Pietrzyk (56. Mak).
Trener: Rafał Górak
Arka Gdynia: Lenarcik – Dobrotka, Milewski, Kobacki, Czubak, Adamczyk (75. Borecki), Azatskyi, Stolc, Lipkowski, Gol, Gojny.
Trener: Wojciech Łobodziński
Żółta kartka: Marzec, Jędrych (GKS)
Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)
Źródło i foto: gkskatowice.eu