W niedzielny wieczór drużyna Trefla Gdańsk zainaugurowała nowy sezon PlusLigi. W pierwszej kolejce gdańszczanie zmierzyli się na wyjeździe z GKS-em Katowice i bez większych problemów zwyciężyli 3:0.

Na początku na boisku zameldowali się: Kewin Sasak, Kamil Droszyński, Karol Urbanowicz, Patryk Niemiec, Mikołaj Sawicki, Piotr Orczyk i Voitto Köykkä. Gdańszczanie dobrze weszli w mecz. Szybko odskoczyli na cztery punkty przewagi. Po chwili kilka błędów spowodowało, że dystans zaczął maleć. W momencie, gdy Karol Urbanowicz został zablokowany przez Bartłomieja Krulickiego, katowiczanie wyszli na prowadzenie 11:10. Od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt. W składzie Trefla nastąpiły zmiany: na boisku pojawili się Jordan Zaleszczyk i Jan Martinez Franchi, a zeszli Karol Urbanowicz i Mikołaj Sawicki. Przy stanie 21:19 w „gdańskich lwach” pojawiła się nowa energia. Dogonili przeciwnika, a następnie wygrali pierwszego seta 25:22.

Druga odsłona meczu początkowo zaczęła się bardzo wyrównanie, lecz gdańszczanie trzymali dwa punkty bezpiecznego dystansu. Po zdobyciu dziesiątego oczka, przewaga Trefla zaczęła się umacniać, a po chwili rosnąć. Gospodarze próbowali gonić, lecz bezskutecznie. Drugi set również zakończył się zwycięsko dla gdańszczan 25:20.

Siatkarze Trefla bardzo pewnie weszli w trzecią partię meczu. Mimo, że początkowo gra również układała się punkt za punkt, to wspaniała gra „gdańskich lwów” spowodowała, że wynik ponownie zaczął uciekać katowiczanom. Przy stanie 5:10 wydawało się, że trzeci set jest już tylko formalnością. Gdańszczanie trzymali dystans punktowy i ze spokojem zakończyli set 25:18, tym samym inaugurując sezon wygraną 3:0.

Najlepszym zawodnikiem meczu w pełni zasłużenie został wybrany Kewin Sasak, który zdobył łącznie 22 punkty, przy skuteczności na poziomie 62%.

Galeria zdjęć, Foto: plusliga.pl/Tomasz Błaszczyk

Powiedzieli po meczu:

Kewin Sasak: – Początek punkt za punkt. Później weszliśmy już na swój poziom siatkarski. Myślę, że zagraliśmy na dobrych emocjach od początku do końca. Nawet jak były akcje na styku, to potrafiliśmy przejąć inicjatywę i grać swoją siatkówkę. W trudnych momentach po prostu graliśmy cierpliwie, bez siłowych zagrań. Po prostu to, co trenujemy, to zagraliśmy. 

Lukas jest częścią drużyny. Czekamy, aż będzie zdrowy. Jak tylko może, tak nas wspiera. Bardzo mu dziękujemy i liczymy na szybki powrót .

PLUS Liga: etap I, kolejka 1:

GKS Katowice – Trefl Gdańsk 0:3 (22:25, 20:25, 18:25)

Statystyki