Po serii porażek koszykarki VBW Arki wreszcie zwycięskie!. W meczu 16 kolejki Energa Basket Ligi Kobiet pokonały Energę Krajową Grupę Spożywczą Toruń 95:69.

Pojedynek VBW Arki Gdynia przeciwko Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń był bardzo ważny w kontekście ułożenia miejsc w tabeli. Popularne Katarzynki cały czas biją się o fazę Play-Off, natomiast gdynianki nie zamierzają odpuszczać ligowej czołówki.

Spotkanie rozpoczęło się od kilku udanych akcji ekipy znad morza, która na „dzień dobry” zbudowała sobie kilkupunktową przewagę. Torunianki zdołały odrobić straty jednak w tym momencie odpowiednie reakcje sztabu szkoleniowego VBW Arki przyniosły efekty.

W grze gospodyń było widać zaufanie do umiejętności swoich jak i koleżanek. Kreowanie pozycji, tzw. „extra passy” mogły cieszyć oko zgromadzonych w hali Gdyńskiego Centrum Sportu kibiców. 12 rozdanych asyst w pierwszej połowie napawało optymizmem. Po stronie przyjezdnych, kroku próbowała dotrzymywać kapitan zespołu Angelika Stankiewicz jednak celne rzuty za 3 pkt. chociażby Magdy Szymkiewicz (3×3 w pierwszej części gry) czy Marissy Kastanek, szybko deprymowały zawodniczki z Kujaw.

Po dwóch kwartach zespoły schodziły na 15 minutową przerwę przy wyniku 50:40, co jest dość sporym rezultatem jak na tę część meczu. Przed drugą połową spotkania czekaliśmy na więcej z obydwu stron. Szybka gra, dużo celnych oddanych rzutów-to, co koszykówka lubi najbardziej.

Druga część meczu zaczęła się ewidentnie od realizacji założeń taktycznych zespołu z Gdyni. Po niespełna 5 minutach, przewaga na tablicy wyniosła już 16 oczek, a to dzięki rewelacyjnej skuteczności rzutów trzypunktowych.

Im bliżej końca trzeciej kwarty, tym VBW Arka powiększała swoją przewagę. W pewnym momencie sięgnęła ona już 19 punktów. Zespół z Torunia szukał recepty na rozpędzające się gospodynie, zmienił system obrony na strefową, co lekko wybiło podopieczne Jeleny Skerović „z uderzenia”.

Ostatnia odsłona tego meczu to totalna dominacja gospodyń. Podwojona ilość asyst, przewaga pod tablicami uniemożliwiły przyjezdnym nadziei na korzystny wynik.

Wynik końcowy 95:69 oddaje aktualne miejsca w tabeli dzisiejszych drużyn, które stworzyły – z akcentem na gdynianki – całkiem fajne, koszykarskie widowisko.

Galeria zdjęć, Foto: basketligakobiet.pl

Wypowiedzi pomeczowe:

Jelena Skerović (trener VBW Arka): – Gratulacje dla Torunia za dobry mecz i dobrą walkę. Gratulację również dla moich dziewczyn, ponieważ po ciężkich dwóch tygodniach, gdzie rozgrywaliśmy bardzo ciężkie mecze, wyszliśmy z tego i w pełni skupiliśmy się na dzisiejszym meczu. Pokazaliśmy dzisiaj siłę i udowodniliśmy, że potrafimy wrócić po porażkach. Idziemy dalej, patrzymy w przyszłość i będziemy robić wszystko aby ta forma była jeszcze lepsza 

Kamila Borkowska (VBW Arka): – Zwycięstwo cieszy, przede wszystkim grałyśmy naszą koszykówkę od początku do końca, jest to budujące, bo brakowało nam tego w poprzednich meczach przez co nie szło nam w poprzednich meczach. Mamy nadzieję, że kolejne spotkania, które nas czekają będą wyglądać podobnie i jeszcze lepiej. Chcemy pokazać na co nas stać i walczymy o najwyższe cele

Elmedin Omanić (trener Enea PGS): – To nie był mecz, to był cyrk i myślę, że tyle wystarczy

Katarzyna Pszczolarska (Enea PGS): – Uważam, że nie zagrałyśmy tego co potrafimy, zbyt duża ilość niecelnych rzutów, w obronie nie podołałyśmy. Mamy nadzieję, że kolejne mecze zagramy lepiej

Energa Basket Liga Kobiet, kolejka 16:

VBW Arka Gdynia – Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń 95:69 (23:14, 27:26, 17:13, 28:16)

VBW Arka: Szymkiewicz 22, Borkowska 16, Kastanek 16, Higgins 13, Vucković 7, Fontaine 6, Niemojewska 5, Żytkowska 4, Górecki 4, Podgórna 2.

Trener: Jelena Skerović

Energa Krajowa Grupa Spożywcza: Jones 17, Stankiewicz 17, Podkańska 10, Louka 9, A. Pszczolarska 8, Adebayo 4, Grays 3, Urban 1, Mitrowska 0, K. Pszczolarska 0.

Trener: Elmedin Omanić

Sędziowie: Maciej Krupiński, Damian Ottenburger, Krzysztof Tuński