Arka Gdynia potwierdziła, że gra na własnym stadionie jest dla niej dużą traumą. W meczu przeciwko Bruk-Bet Termalice Nieciecza pomimo prowadzenia do przerwy 1:0 w drugiej połowie została wypunktowana przez rywali i przegrała w domu po raz czwarty (na siedem spotkań). Goście „odrobili lekcje” i bezlitośnie wykorzystywali prawą stronę obrony Arki, gdzie kompletnie ogrywali Jerzego Tomala. A gdy boisko z powodu kontuzji opuścić musiał Martin Dobrotka, obrona gospodarzy całkowicie się posypała.
Pierwszą rundę sezonu Arka kończy porażką. Pozostaje wierzyć, że rewanże rozpocznie od zwycięstwa i koniec ligowego grania w tym roku będzie bardziej optymistyczny. A najbliższy rywal Podbeskidzie na pewno tego nie ułatwi.
Galeria zdjęć, Foto: arka.gdynia.pl, Wojciech Szymański
Liczby meczu:
3 – tylko 3 celne strzały oddali piłkarze w meczu (goście – 8)
4 – tyle zmian w składzie Arki w stosunku do poprzedniego spotkania.
5 – zaledwie pięć razy Arka kończyła akcję strzałem (Termalika – 11)
8 – ósmego gola w sezonie zdobył Karol Czubak
43 – tyle procent posiadania piłki mieli gospodarze (przyjezdni – 57%)
Kluczowe minuty:
7 – Hubert Adamczyk przejął piłkę na połowie Arki i zagrał idealną prostopadłą piłkę w kierunku Karola Czubaka, a ten bardzo przytomnie strzelił obok wychodzącego z bramki Tomasza Loski. 1:0!
21- mogło być 2:0. Prostopadłe podanie od Adamczyka znów przejął Czubak, ale miał zbyt ostry kąt ze skrzydła i zdecydował się zagrać wzdłuż bramki. Tam Christian Aleman o centymetry rozminął się z piłką!
64 – powodu kontuzji udział w tym meczu zakończył Dobrotka, którego zastąpił Marcel Ziemann.
70 – na boisko wszedł Kacper Karasek, który już minutę później cieszył się z gola, precyzyjnym strzałem oddanym w obrębie pola karnego wyrównując wynik. 1:1!
81 – składna akcja gości w polu karnym Arki, asystował Artiom Poliarus, a Muris Mesanović precyzyjnie trafił przy samym słupku. 1:2!
84 -Mesanović mógł ostatecznie rozstrzygnąć losy meczu, ale tym razem zabrakło mu precyzji.
89 – Po rzucie rożnym bardzo bliski zdobycia bramki był Janusz Gol. Wybiegł zza pleców obrońców i sprytnym strzałem głową minął bramkarza, ale też o centymetry słupek bramki.
91 – Loska fantastycznie bronił strzał z 4 metrów Mateusza Żebrowskiego, ale ewentualny gol nie zostałby uznany, bo sędzia sygnalizował pozycję spaloną podającego Adamczyka.
Wypowiedzi pomeczowe:
Fortuna 1 liga, kolejka 17:
Arka Gdynia – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:2 (1:0)
1:0 Czubak 7′
1:1 Karasek 71′,
1:2 Mesanović 81′
Arka: Krzepisz – Tomal, Marcjanik, Dobrotka (65′ Ziemann), Stolc, Milewski (84′ Żebrowski), Gol, Adamczyk, Aleman (71′ Purzycki), Skóra, Czubak.
Trener: Ryszard Tarasiewicz (zawieszony za kartki, zastępca: Tomasz Wolak)
Bruk-Bet: Loska – Zaviiskyi (81′ Kukułowicz), Tekijaski, Biedrzycki, Błachewicz (70′ Grabowski), Ambrosiewicz, Dombrovskyi, Radwański, Mesanović, Poliarus, Śpiewak (70′ Karasek)
Sędzia: Karol Arys (Szczecin); VAR: Wojciech Myć (Lublin)
Widzów: 3361
Ze Stadionu Miejskiego: Ziemowit BUJKO,
Foto: autor