I co z tego, że wg statystyk Arka miała miażdżącą przewagę w tym spotkaniu (posiadanie piłki 69%: 31%, strzały 17:7, rzuty rożne 10:4), skoro ta najważniejsza była na korzyść piłkarzy z Głogowa. Przed meczem zastanawialiśmy czy Arka przełamie klątwę remisów u siebie z Chrobrym. Można powiedzieć, że przełamała, przegrywając 0:2.

Obie bramki padły w pierwszej połowie spotkania. Mimo ogromnego naporu gdynian po zmianie stron nie udało się odwrócić losów spotkania, a szansy na pierwsze w sezonie zwycięstwo trzeba będzie szukać za tydzień w Olsztynie. 

Po remisie na inaugurację sezonu trener Dariusz Marzec dokonał kilku zmian w wyjściowym składzie. Na boisku pojawili się: Adam Danch, Kacper Skóra i Hubert Adamczyk, natomiast tym razem na ławce rezerwowych mecz zaczęli Michał Bednarski (pewnie w „nagrodę” za postawę w poprzednim meczu), Nestor Gordillo i Mateusz Stępień.

Goście z Głogowa przyjechali do Gdyni podbudowani wygraną w Olsztynie i przy Olimpijskiej chcieli potwierdzić wysoką formę i pokusić się o punkty. Już po 20 sekundach mogli objąć prowadzenie, ale na szczęście Dennis van der Heijden nie trafił bramkę z kilku metrów po dośrodkowaniu z lewej strony Mikołaja Lebedyńskiego. Z biegiem czasu Arka jednak przejęła inicjatywę i to zespół z Gdyni nadawał ton wydarzeniom na boisku. 

Gospodarze szukali szczęścia przede wszystkim w akcjach oskrzydlających. W pole karne posyłali piłki Adamczyk, Luis Valcarce oraz Christian Aleman. Po dośrodkowaniu Adamczyka pierwszy celny strzał na bramkę Rafała Leszczyńskiego w 10 minucie oddał Michał Marcjanik, ale piłka wpadła wprost w ręce golkipera z Głogowa. Osiem minut później po faulu na Skórze z prawej strony pola karnego gości, bezpośredniego strzału z rzutu wolnego spróbował Aleman, jednak piłka przemknęła tuż nad poprzeczką. 

W 20 minucie było groźnie pod bramką Daniela Kajzera. Rzut rożny wykonał Jaka Kolenc, a przy dalszym słupku znalazł się Oliver Praznovsky, którego uderzenie głową, mimo niedużej odległości, nie sięgnęło celu. Kilka minut później po kolejnym kornerze główkował Mavroudis Bougaidis, lecz także on chybił. Nie minęło 30 sekund, a groźnie z dystansu uderzył Kolenc i piłka znów nieznacznie ominęła światło bramki gospodarzy. 

Szczęście dopisywało Arce jednak tylko do 28 minuty. Ileż w końcu można na nie liczyć? Precyzyjnym podaniem pomiędzy gdyńskimi obrońcami popisał się Dominik Piła, a jego adresat, Mateusz Bochnak posłał piłkę pod wychodzącym z bramki Kajzerem i było 0:1. 

Pomimo zdobytej bramki entuzjazm zawodników Ivana Djurdjevicia nie osłabł. W 32 minucie Kajzer musiał bronić celne uderzenie van der Heijdena, a pięć minut później w polu karnym Arki niewielkie doświadczenie Skóry wykorzystał Bochnak, przewracając się się o nogi piłkarza Arki. Pewnym strzałem z 11 metrów prowadzenie Chrobrego podwyższył Praznovsky (zdjęcie główne). Na domiar złego w tym samym czasie plac gry z urazem opuścił Aleman, a w jego miejsce pojawił się Marcus da Silva. 

Po zmianie stron zespół trenera Marca z animuszem ruszył do ataku, miał wszak do odrobienia dwie bramki. Kilka sekund po wznowieniu gry Valcarce dograł do Stępnia, który w przerwie zmienił Skórę, ale ten w dogodnej sytuacji nieznacznie spudłował. Dwie minuty później Hiszpan znów podał w pole karne, a tym razem przejął ją da Silva i również nie zdołał trafić w bramkę. Ten 63 gol dla Arki w wykonaniu Marcusa, jak zaczarowany – ciągle nie może paść. 

Napór Arki nie malał. Kolejną akcję zespół przeprowadził prawą stroną, stamtąd dośrodkował Stępień, a główkować próbował mało widoczny w całym meczu Mateusz Żebrowski, lecz uczynił to zbyt lekko, by sprawić jakiekolwiek problemy Leszczyńskiemu. W 55 minucie niecelnie z dystansu uderzał Adamczyk, a chwilę później Stępień świetnie spisał się w polu karnym ogrywając Marcela Ziemanna, ale strzał młodzieżowca zatrzymał się na słupku. Cztery minuty później ponownie Stępień próbował strzału głową, ale Leszczyński spokojnie złapał piłkę. 

Oblężenie pola karnego Chrobrego nie malało. Kolejne dośrodkowanie pod bramkę gości dotarło do głowy da Silvy, lecz piłka znów nie znalazła drogi do siatki. W 63 minucie dogrywał Adamczyk, a uderzający głową z 5 metrów Marcjanik trafił wprost w Leszczyńskiego. 

Zespół z Głogowa doszedł do głosu dopiero w 65 minucie. I znów zapachniało bramką, na szczęście w ostatniej chwili udało się obrońcom Arki zablokować strzał Dominika Dziąbka, który dwie minuty wcześniej zastąpił na placu gry van der Heijdena. W 70 minucie efektowny drybling Stępnia zakończył się zagraniem do Gordillo, a strzał Hiszpana z 14 metrów w ostatniej chwili zablokował Tomasz Cywka. 

Ostatni kwadrans miejscowi rozpoczęli od kolejnej dobrej akcji w polu karnym gości. Da Silva dograł pod linię końcową do Stępnia, ten podał do Artura Siemaszki, który zastąpił Żebrowskiego, a ten w trudnej sytuacji oddał strzał obroniony jednak przez Leszczyńskiego.

Arka skupiła na ofensywie i o mało nie przypłaciła tergo utratą kolejnego gola. W 79 minucie Piła ograł w prosty sposób Arkadiusza Kasperkiewicza, a faulem tuż przed polem karnym musiał ratować sytuację Marcjanik. Na szczęście strzał Cywki z rzutu wolnego tylko obił mur piłkarzy z Gdyni. 

W 84 minucie pokazał się Adam Deja oddając strzał z dystansu, niestety niecelny. Chwilę później ten sam zawodnik mocno wstrzelił piłkę w pole karne, a ta odbijając się od Siemaszki minęła światło bramki. W 88 minucie arkowcy znów wymieniali podania w polu karnym Chrobrego, a akcję niecelnym strzałem zakończył Gordillo. Kilka sekund później ten sam piłkarz oddał strzał zza pola karnego, lecz również chybił. 

W doliczonym czasie gry po raz kolejny w tym spotkaniu niecelnie z dystansu strzelał Deja, ale to było wszystko, na co było stać Arkowców w tym spotkaniu.

Ogromna przewaga gdynian w drugiej połowie nie wystarczyła niestety nawet na zdobycie bramki honorowej, goście po zdobyciu prowadzenia przed przerwą bronili się dzielnie, a od czasu do czasu próbowali groźnych wypadów pod bramkę Kajzera, wykorzystując skupienie się gospodarzy na ofensywie. Niewiele brakowało, by skarcili miejscowych. Arce pozostało pogodzić się z pierwszą porażką w tym sezonie i liczyć, że część strat uda się nadrobić w kolejnym meczu w Olsztynie.

Po zapoznaniu się z kalendarzem rozgrywek apetyty gdynian były co prawda znacznie większe, rzeczywistość brutalnie je zweryfikowała. Po dwóch kolejkach gdyński zespół ma na koncie zaledwie jeden punkt.

Galeria zdjęć, Foto: Andrzej BASISTA

Fortuna 1 liga, kolejka 2:

Arka Gdynia – Chrobry Głogów  0:2 (0:2) 

0:1 Bochnak 28′,

0:2 Praznovsky 40′ k.

Arka: Kajzer – Kasperkiewicz, Marcjanik, Dobrotka, Skóra (46′ Stępień), Danch (46′ Gordillo), Deja, Valcarce, Adamczyk, Aleman (39′ da Silva), Żebrowski (56′ Siemaszko)

Chrobry Głogów: Leszczyński – Ilków-Gołąb, Praznovsky, Bougaidis, Ziemann, Bochnak (64′ Dziąbek), Cywka, Kolenc, Lebedyński, Piła (82′ Michalczyk), van der Heijden (63′ Mandrysz)

Żółta kartka: Dobrotka, Marcjanik (Arka)

Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock)

Widzów: 4013


Ze Stadionu Miejskiego: Ziemowit BUJKO,

Foto: Andrzej BASISTA

596 thoughts on “Klątwa przełamana, remisu nie było!”
  1. Hello, i believe that i saw you visited my website thus i got here to “go back the want”.I am attempting to in finding issues to enhance my website!I assume its good enough to use a few of your ideas!!

  2. Thank you for the good writeup. It actually used to be a leisure account it. Look complex to far added agreeable from you! By the way, how can we communicate?

  3. Great – I should definitely pronounce, impressed with your web site. I had no trouble navigating through all the tabs as well as related info ended up being truly easy to do to access. I recently found what I hoped for before you know it in the least. Reasonably unusual. Is likely to appreciate it for those who add forums or something, web site theme . a tones way for your customer to communicate. Excellent task.

  4. When I originally commented I clicked the „Notify me when new comments are added” checkbox and now each time a comment is added I get four e-mails with the same comment. Is there any way you can remove me from that service? Thanks!

  5. I would like to thnkx for the efforts you’ve put in writing this site. I am hoping the same high-grade website post from you in the upcoming also. Actually your creative writing abilities has inspired me to get my own web site now. Actually the blogging is spreading its wings rapidly. Your write up is a good example of it.

  6. Hi, Neat post. There is a problem with your site in internet explorer, would check this… IE still is the market leader and a huge portion of people will miss your great writing due to this problem.

  7. My brother suggested I might like this website. He was totally right. This post truly made my day. You cann’t imagine simply how so much time I had spent for this information! Thank you!

  8. Hmm is anyone else having problems with the pictures on this blog loading? I’m trying to figure out if its a problem on my end or if it’s the blog. Any feed-back would be greatly appreciated.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *