Asseco Arka rusza z budową składu na sezon 2021/22 w Energa Basket Lidze. Trenerem żółto-niebieskich w przyszłych rozgrywkach będzie Serb Miloš Mitrović, który zadebiutuje tym samym w koszykarskiej ekstraklasie. Tym samym stanie się drugim po Tane Spasevie sternikiem gdyńskiego klubu, który przejął zespół seniorów bezpośrednio po zespołach juniorskich.

Nowy pierwszy trener zespołu pracuje w Gdyni od 2016 roku, w ciągu pięciu lat zdobył z młodzieżą łącznie aż dziewięć medali, prowadził gdynian w meczach juniorskiej Euroligi (luty 2020 roku). Cieszy się ogromnym autorytetem wśród młodych zawodników, co przekłada się na doskonałą atmosferę w prowadzonych przez niego drużynach i liczne sukcesy. Wierzymy, że z Mitroviciem na ławce, pozytywny nastrój i dobre wyniki zagoszczą również na parkietach EBL.

Pierwszym nowym koszykarzem w drużynie Asseco Arki został 21-letni rzucający obrońca Dominik Wilczek. Przez ostatnie trzy sezony reprezentował Kinga Szczecin.
Urodzony 16 lipca 1999 roku we Wrocławiu Wilczek pierwsze kroki w profesjonalnej koszykówce stawiał w miejscowym WKS Śląsku. Szybko trafił do notesów skautów, w sezonie 2014/15 zaprezentował się ze świetnej strony na mistrzostwach Polski U-16, na których rzucał średnio niemal 20 punktów i zbierał ponad 12 piłek na mecz. Na zapleczu ekstraklasy debiutował w wieku zaledwie 16 lat. Do Szczecina trafił w 2018 roku. Eksperci określali Dominika mianem młodego, niedoświadczonego gracza, który miał być wyłącznie uzupełnieniem składu. Jednak już w swoim pierwszym meczu na najwyższym szczeblu nasz najnowszy nabytek skradł serca fanów Kinga, trafiając 5 z 7 rzutów z gry. Wszyscy przecierali oczy ze zdumienia, widząc, że na tablicy wyników przy nazwisku „Wilczek” widnieje liczba „15”.

Dominik rozwija się harmonijnie. W poprzednim sezonie stanowił ważny element w swoim zespole. Wspierał swoich kolegów ogromnym zaangażowaniem, charakterem oraz ambicją. Nie bał się nowych wyzwań, w ćwierćfinale playoff zaaplikował Legii Warszawa 14 „oczek”. Głęboko wierzymy, że pobyt w Gdyni dodatkowo przyspieszy rozwój zawodnika, a sam Dominik pod okiem trenera Mitrovicia stanie się jeszcze lepszym koszykarzem.

Powszechnie lubiany w naszym mieście, 34-letni skrzydłowy Bartłomiej Wołoszyn przedłużył kontrakt z klubem.

Pochodzący ze Stalowej Woli Bartłomiej w koszykarskiej ekstraklasie występuje nieprzerwanie od 2005 roku. Przez większość czasu reprezentował Anwil Włocławek, ale grał także w Koszalinie, Kutnie oraz Dąbrowie Górniczej. Na chwilę obecną rozegrał w żółto-niebieskiej koszulce 83 oficjalne mecze, licząc rozgrywki krajowe i Eurocup. Na parkiecie cechuje go ponadprzeciętna inteligencja, opanowanie, a także świetny rzut zza łuku. W zeszłym sezonie był filarem naszego zespołu – notował średnio 11 punktów, 3.7 zbiórki i 2 asysty. Potrafił rzucić nawet 28 „oczek” w pojedynku z GTK Gliwice. I nie zamierza zwalniać…

Podkoszowy wieżowiec Adrian Bogucki został nowym zawodnikiem gdyńskiego klubu. To kolejny w Asseco Arce zawodnik z niewątpliwie świetlaną przyszłością w polskiej koszykówce.

Adrian ma dopiero 21 lat, ale zdążył już rozegrać przeszło 80 spotkań na najwyższym szczeblu. Drzemiący w nim potencjał widoczny był od najmłodszych kategorii juniorskich. Reprezentował Polskę na młodzieżowych mistrzostwach Starego Kontynentu dywizji B, w 2015 roku zdobył na nich srebro, a w 2018 złoto, co było ogromnym sukcesem biało-czerwonych. Co ciekawe, w naszej juniorskiej kadrze narodowej na wspomnianych turniejach występował także Dominik Wilczek, który również podpisał umowę z Asseco Arką.

W ekstraklasie Adrian „wybił się” w sezonie 2019/20 w barwach HydroTrucku Radom. Świetne statystyki – 10.9 pkt, 7.1 zbiórki – nie umknęły uwadze ekspertów, którzy wskazali go jako najlepszego młodego zawodnika PLK. W tych samych rozgrywkach rosły środkowy otrzymał kolejną nagrodę, tym razem za największy postęp w swoich boiskowych poczynaniach.

Zeszły sezon Adrian spędził w województwie kujawsko-pomorskim. Zaczął w Anwilu Włocławek, ale jeszcze przed końcem 2020 roku przeszedł do Enei Astorii Bydgoszcz. U boku trenera Artura Gronka powrócił do radomskiej świetności – zdobywał 10 „oczek” i zbierał niecałe 7 piłek na mecz przy dobrej skuteczności na poziomie 63 procent.

23-letni Serb Novak Musić dołącza do żółto-niebieskiej rodziny Asseco Arki. Najnowszy nabytek klubu mierzy 188 cm i występuje na pozycjach obwodowych.

Novak dotychczas występował na Bałkanach, między innymi w Bośni i Hercegowinie czy rodzimej Serbii. Ma za sobą debiut w silnej lidze Adriatyckiej. W poprzednim sezonie przeniósł się jednak do Czarnogóry, do zespołu KK Podgorica. Zagrał w 15 spotkaniach. W trakcie 26 minut, spędzanych średnio na parkiecie, rzucał 13.6 pkt, rozdawał 5 asyst, zbierał 3 piłki i notował 2 przechwyty. Wypatrzony przez trenera Miloša Mitrovicia Musić przenosi się do Gdyni w nadziei na dalszy rozwój. Warto dodać, że 23-letni koszykarz reprezentował Serbię na wielu turniejach młodzieżowych mistrzostw Europy.

Wyróżniał się we Włocławku, teraz zagra w Gdyni. Informujemy, że obiecujący, 19-letni rzucający obrońca lub skrzydłowy Wojciech Tomaszewski podpisał kontrakt z Asseco Arką. Witaj w naszym klubie, Wojtek!

Mierzący 196 cm wzrostu Wojtek na początku swej kariery utożsamiał się z Poznaniem. To właśnie w klubach ze stolicy wielkopolskiego – MKK Pyra Szkoła Gortata oraz Biofarm Basket – brał udział w młodzieżowych mistrzostwach Polski U14, U16, a także U18. W sezonie 2019/2020 znakomicie pokazał się na parkietach 1. ligi, notował średnio 18.5 pkt, 7 zbiórek, 3 przechwyty i jeden blok na mecz. Efektem świetnej postawy w niższych ligach i rozgrywkach juniorskich był angaż w ekstraklasowym Anwilu Włocławek, z którym Wojtek związał się pod koniec lipca ubiegłego roku.

W „Rottweilerach” zadebiutował 26 sierpnia 2020 roku w przegranym starciu o Superpuchar. W lidze pojawił się na boisku 26 razy. I choć nie przełożyło się to na ogromną liczbę minut, to kiedy już 19-letni koszykarz pojawiał się na parkiecie, jego akcje często spotykały się z aplauzem włocławskiej publiczności. Nowy nabytek klubu miał okazję zaznajomić się z obręczami w Gdynia Arenie 17 marca, gdy rozegrał w naszej hali ponad 20 minut, w trakcie których rzucił 12 „oczek”. W przyszłym sezonie będzie mógł jeszcze częściej oddawać celne rzuty w naszym obiekcie.

W przyszłym sezonie pod koszem wciąż grasować będzie groźna bestia. Doświadczony środkowy Adam Hrycaniuk związał się z Asseco Arką nową umową. Stworzy duet centrów z Adrianem Boguckim.

Adam jest w środowisku koszykarskim postacią, której nie trzeba nikomu przedstawiać. Do naszego klubu trafił w sezonie 2008/2009, w ostatnich rozgrywkach przed naszymi przenosinami do Gdyni. Niemalże od razu wskoczył do pierwszej piątki, mimo niewielkiego wówczas bagażu doświadczeń. Wywalczył w żółto-niebieskich barwach cztery kolejne złote medale, będąc przy tym istotnym zawodnikiem rotacji. Razem z pamiętnym, gwiazdorskim zespołem Asseco Prokomu 2009/2010 awansował do TOP 8 Euroligi. Chyba każdy kibic pamięta jego widowiskowy wsad w wygranym pojedynku z wielkim Realem Madryt. Jednocześnie w 2010 roku zadebiutował w „dorosłej” reprezentacji Polski, do której jest powoływany do dziś.

W latach 2013-2019 reprezentował barwy Stelmetu Zielona Góra. W Winnym Grodzie wywalczył trzy następne mistrzostwa oraz jedno wicemistrzostwo Polski. Stał się ważną postacią w zielonogórskiej szatni. W końcu nadszedł jednak czas na powrót do drużyny, w której wszystko się zaczęło. Latem 2019 roku, po bardzo udanych mistrzostwach świata w Chinach, znów podpisał kontrakt z Asseco Arką. Na parkiecie jest gwarancją zbiórek, zaangażowania i twardej defensywy. W zeszłym sezonie notował 9.5 pkt i 6.5 zbiórki.

Kontrakt z Asseco Arką przedłużył jeden z najlepszych zawodników sekcji juniorskich klubu, 19-letni skrzydłowy Olaf Perzanowski

Popularny „Perzan” podąża podobną ścieżką, co trener Mitrović. Na początku swojej kariery święcił liczne sukcesy w rozgrywkach młodzieżowych. Zdobył z serbskim szkoleniowcem złoto w kategorii U20 tuż przed pandemią, w marcu 2020 roku. Rok wcześniej wywalczył mistrzostwo U18 i wicemistrzostwo U20. Natomiast w zeszłym sezonie na szyi Olafa zawisł brązowy medal mistrzostw Polski juniorów starszych. Sam koszykarz często zostaje wybierany do czołowych piątek najważniejszych turniejów. Warto nadmienić, że utalentowany skrzydłowy reprezentował już barwy Asseco Arki na arenie międzynarodowej, gdy wraz z innymi, świetnie zapowiadającymi się zawodnikami rywalizował w „młodej Eurolidze” (Euroleague Basketball Adidas Next Generation Tournament). Olaf dał pokaz swojego atletyzmu, w widowiskowy sposób wygrywając konkurs wsadów.

Mierzący 195 cm wzrostu gracz zdążył zadebiutować także w Energa Basket Lidze. Olaf został dowołany do zespołu seniorów na trzy ostatnie mecze poprzedniego sezonu. I wcale nie odstawał od bardziej doświadczonych koszykarzy. W spotkaniu w Radomiu rzucił aż 20 „oczek” i zebrał 5 piłek. Znów popisał się efektownym wsadem, które wydają się być jego specjalnością.

Liczymy, że w przyszłym sezonie „Perzan” jeszcze bardziej rozwinie skrzydła i nie raz zachwyci nas swoimi wysokimi lotami ponad obręczą!

Nowy kontrakt z klubem podpisał 18-letni podkoszowy Łukasz Walkowiak. To kolejny wyszkolony przez trenera Miloša Mitrovicia zawodnik, który w następnym sezonie otrzyma szansę na grę w Energa Basket Lidze.
Poprzednie rozgrywki były dla Łukasza przełomowe. Tuż przed końcem 2020 roku, po kontuzji kolana Mikołaja Witlińskiego, ówczesny sztab szkoleniowy podjął decyzję o zgłoszeniu młodziutkiego środkowego do ekstraklasy. Na debiut na najwyższym szczeblu Łukasz nie musiał długo czekać – już w pierwszym swoim meczu w EBL pojawił się na parkiecie. I to nie w byle jakim spotkaniu, bo w derbach Trójmiasta z Treflem Sopot. Grał 4 minuty, które spożytkował efektywnie, zdobywając 5 punktów. Łukasz dostał niemal 13 minut w starciu ze Śląskiem Wrocław, miewał także epizody w meczach w Gliwicach oraz Stargardzie (wyjątkowo z Kingiem Szczecin). Wszechstronny podkoszowy dał swojej drużynie cenne wsparcie w trudnym momencie.

Łukasz w przeszłości święcił sukcesy również w sekcjach juniorskich Asseco Arki. Sezon 2019/2020 zakończył z brązowym medalem mistrzostw Polski U18, a także złotym medalem mistrzostw Polski U20. W poprzedniej kampanii powiększył swój dorobek o brąz w kategorii U19 i srebro w młodzieżowym Pucharze Polski. Jest to bardzo pozytywny prognostyk na przyszłość.

Niegdyś dominujący międzynarodowe rozgrywki juniorskie i parkiety drugoligowe, uzdolniony rzucający obrońca Bartosz Jankowski ponownie przywdziewa barwy Asseco Arki. Mierzy on 193 cm i występuje na pozycjach rzucającego obrońcy lub skrzydłowego. Do Gdyni trafił latem 2015 roku prosto z Anwilu Włocławek. Z miejsca stał się postrachem rywali w rozgrywkach drugiej ligi, w której notował średnio ponad 15 pkt na mecz. Fantastyczną dyspozycję potwierdził w organizowanym w Gdynia Arenie turnieju finałowym EYBL (European Youth Basketball League). Bartek poprowadził nasz zespół do spektakularnego zwycięstwa, a w wielkim finale zaaplikował mocnym Khimkom Moskwa 24 „oczka”. Nie mogło być inaczej – „Jankes” do złotego medalu dołożył także statuetkę MVP turnieju.

24-letni obecnie koszykarz prawdziwą szansę w ekstraklasie otrzymał w sezonie 2016/2017. Pojawił się na parkiecie 25 razy, z czego 4 spotkania rozpoczął w wyjściowej piątce. Wspomagał swoich kolegów zaangażowaniem i świetnym rzutem zza łuku. Nie wywalczył sobie miejsca w drużynie przed sezonem 2018/2019, który spędził na zapleczu EBL, w Biofarmie Basket Poznań. Z kolei w poprzedniej kampanii reprezentował Weegree AZS Politechnikę Opolską (13.9 pkt, 3.3 zbiórki, 2.3 asysty, 1 przechwyt).

Z nieskrywaną radością informujemy, że samodzielny rekordzista pod względem występów w PLK, 41-letni skrzydłowy Filip Dylewicz przedłużył o kolejny rok kontrakt z klubem. Stanie tym samym przed szansą na przekroczenie, mogłoby się wydawać nieosiągalnej, granicy 700 rozegranych meczów na krajowych parkietach.

Filip Dylewicz to postać, którą kojarzą właściwie wszyscy fani koszykówki w naszym kraju. Wiecznie młody i perspektywiczny, najczęściej z szerokim uśmiechem na ustach, ale co najważniejsze, wciąż skuteczny na boisku. W minionym sezonie notował średnio 10 punktów i 5 zbiórek na mecz, po raz kolejny udowadniając niedowiarkom, że wiek jest nic nieznaczącą liczbą.

Popularny „Dylu” trafił do klubu jeszcze w ubiegłym tysiącleciu, w 1997 roku (wówczas siedzibą był Sopot). Reprezentował barwy Prokomu Trefla aż do sezonu 2008/2009 z jednoroczną przerwą na występy w Pruszkowie. W tym czasie wywalczył aż sześć złotych i jeden srebrny medal mistrzostw Polski. Następnie przeniósł się na rok do słonecznej Italii (Air Avellino), po czym powrócił do ojczyzny. Żółto-niebieską koszulkę założył jednak dopiero w rozgrywkach 2018/2019. Lata mijały, a koszykarscy eksperci, widząc kolejne celne rzuty rosłego skrzydłowego, nie mogli wyjść z podziwu.

Licznik spotkań urodzonego w Bydgoszczy koszykarza bił w najlepsze. Z każdym meczem malała odległość do wcześniejszego rekordzisty – Dariusza Parzeńskiego. Aż w końcu stało się to, co stać się musiało. 23 stycznia niezniszczalny Dylewicz wyszedł na parkiet po raz 673., dzięki czemu wspiął się na sam szczyt klasyfikacji wszech czasów i został koronowany na Króla PLK.

Jednak „Dylu” nie zamierza spoczywać na laurach! Sam zainteresowany wielokrotnie powtarzał, że zdrowie i forma nadal pozwalają mu rywalizować na wysokim poziomie. Dlatego też zdecydował się przedłużyć umowę z Asseco Arką na następny sezon. Mamy nadzieję, że sytuacja pandemiczna umożliwi gdyńskim kibicom podziwianie zgrabnych manewrów Króla PLK z trybun Gdynia Areny.

Inwestycje w młodzież przynoszą skutki. Marcin Kowalczyk i Piotr Lis, dwaj 19-letni, perspektywiczni obwodowi przedłużyli kontrakty z Asseco Arką. Obu koszykarzom gratulujemy i życzymy samych udanych zagrań w nadchodzącym sezonie!
Młodszy ze wspomnianej pary, Marcin Kowalczyk, reprezentuje barwy Asseco Arki od sezonu 2018/2019. Z każdym kolejnym prezentował się coraz lepiej. Ambitną postawą w meczach młodzieżowych mistrzostw Polski i na parkietach drugoligowych zapracował na debiut w Energa Basket Lidze (wrzesień 2020 roku). Pod koniec zeszłego sezonu wykorzystał otrzymaną od trenera Piotra Blechacza szansę w postaci większej liczby minut, rzucając odpowiednio 11 i 13 punktów Anwilowi Włocławek i PGE Spójni Stargard. Na podtrzymanie korzystnego trendu liczymy także w kolejnych rozgrywkach.

Dużo krócej przebywa w Gdyni drugi zawodnik, który podpisał z klubem nową umowę, Piotr Lis. Mierzący 186 cm rzucający obrońca wciąż czeka na pierwszą w karierze styczność z ekstraklasą. W Asseco Arce gra dopiero od zakończonego w marcu sezonu 2020/2021, choć do Gdyni daleko nie miał, bo występował w Treflu Sopot. W drugiej lidze rzucał średnio aż 16 „oczek”, do których dokładał 4 asysty i 1.8 przechwytu.



Przed nowym sezonem, który startuje 2 września, z gdyńskim klubem pożegnali się: Przemysław Żołnierewicz, Michał Pluta i Igor Wadowski.

5 thoughts on “Asseco Arka buduje drużynę na nowy sezon”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *