Arka Gdynia wyraziła chęć gry w Eurolidze w kolejnym sezonie. Deklaracja zapadła podczas ostatniego zebrania prezesów Energa Basket Ligi Kobiet wraz z władzami PZKosz, z Radosławem Piesiewiczem na czele. Przez pandemię koronawirusa, liczba polskich klubów na europejskich parkietach będzie jednak mniejsza, niż w latach ubiegłych.

– Wstępnie chęci do gry w pucharach zadeklarowaliśmy my i zespół z Gorzowa Wielkopolskiego. Pozostały kluby nie wypowiedziały się w tym temacie – mówi prezes Arki Bogusław Witkowski– Chcemy zapewnić sobie budżet, który będzie gwarancją spokojnej gry w Energa Basket Lidze Kobiet i Eurolidze.

Na razie nie wiadomo jednak kiedy miałby wystartować nowy sezon. Takie decyzje mają zapaść 11 czerwca, gdy odbędzie się posiedzenie FIBA (międzynarodowa federacja koszykówki), odpowiedzialnej za organizację Euroligi i Eurocup. Wiele zależeć będzie również od obostrzeń w danych państwach i aspektu podróżowaniu po Starym Kontynencie.

– Jeżeli poszczególne kraje zadeklarują, że nie wpuszczą sportowców lub będzie obowiązywała dwutygodniowa kwarantanna, to należy spodziewać się odwołania Euroligi i Eurocup. Natomiast jeśli odblokują się tak, jak robią wszystko, by otworzyć się na turystów i założymy, że sytuacja nie pogorszy się, to poznamy szczegóły przyszłości europejskich pucharów – wyjaśnia prezes Witkowski.

Jeżeli reguły nie ulegną zmianie i przyjmiemy zasadę, że mistrz kraju ma zapewniony bezpośredni awans do fazy grupowej Euroligi, to żółto-niebieskie nie będą musiały uczestniczyć w kwalifikacjach, jak to miało miejsce w poprzednich rozgrywkach. Wówczas w dwumeczu pokonały turecki Botas SK (172:147).

Przypomnijmy, że koszykarki Arki Gdynia w minionym sezonie wróciły do Euroligi po 9 latach przerwy. W 14 spotkaniach fazy grupowej odnotowały 3 zwycięstwa i 11 porażek. Zajęły 8. miejsce w grupie B i nie awansowały do fazy play-off. Jeszcze przed przerwaniem rozgrywek rozegrano w niej zaledwie dwa spotkania.

Warto dodać, że gdyński zespół, pod różnymi szyldami, grał w Eurolidze w latach 1998-2010. Dwukrotnie wystąpił w ścisłym finale tych rozgrywek w 2002 i 2004 roku.

 

Marissa Kastanek przedłużyła umowę z Arką Gdynia. Amerykanka z polskim paszportem, która była jedną z czołowych postaci w mistrzowskim sezonie, spędzi drugi rok nad morzem.

Marissa Kastanek jest już siódmą koszykarką, z którą Arka Gdynia przedłużyła kontrakt przed sezonem 2020/21. 

– Jestem bardzo podekscytowana i ogłaszam, że w kolejnym sezonie znów założę żółto-niebieskie barwy. Wrócę do Gdyni, jestem szczęśliwa, że dołączę do swoich koleżanek, trenerów i klubu, po to aby zdobyć medal – powiedziała za pośrednictwem klubowego Facebooka Kastanek.

Amerykanka z polskim paszportem w minionym sezonie wystąpiła w 19 meczach Energa Basket Ligi Kobiet. Przy 28 minutach gry zdobywała średnio 10,6 punktu oraz notowała 2,7 asysty i 1,6 zbiórki w każdym spotkaniu. Dłużej, bo średnio przez niemal 32 minuty występowała na parkietach Euroligi. Tam z kolei punktowała na poziomie 9,7 pkt, do których dorzucała 2,3 asysty i 2,4 zbiórki.

29-latka trafiła nad morze przed rokiem ze Ślęzy Wrocław. Do Polski przeprowadziła się w 2015 roku, a z klubem ze Śląska zdobyła mistrzostwo naszego kraju w 2017 roku. W następnej kampanii mogła cieszyć się natomiast z brązu.

Z klubem pożegna się natomiast Paulina Misiek. Reprezentantka Polski zamieni Gdynię na Eneę AZS Poznań. Już wcześniej o transferze na antenie TVP Sport wspominał wiceprezes klubu Łukasz Zarzycki.

Skrzydłowa grała dla żółto-niebieskich przez ostatnie dwa sezony. W minionym sezonie rozegrała 9, a w poprzednim 7 spotkań. W ostatnich miesiącach zdobywała średnio 3,9 punktu, przy niespełna 12 minutach gry. Dużo czasu spędziła jednak na rehabilitacji po kontuzji kolana.

33-latka reprezentowała wcześniej: InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp., Energę Toruń, MKK Siedlce, CCC Polkowice, Widzew Łódź i Ostrovię Ostrów Wielkopolski.

 

Kadrę Arki Gdynia wzmocni Laura Miskiniene. To mierząca 190 cm silna skrzydłowa, która może grać również jako środkowa. Koszykarka z Litwy to najlepsza zbierająca poprzedniego sezonu Energa Basket Ligi Kobiet. 28-letnia zawodniczka w minionych rozgrywkach zdobywała średnio 17 punktów w każdym meczu, przy ponad 33 minutach gry. Była najlepszą zbierająca poprzedniego sezonu EBLK. Średnio zbierała 11,90 piłek i notowała 3 asysty.

Miskiniene w ostatnim sezonie grała w Artego Bydgoszcz, a wcześniej w Enerdze Toruń. 

 

Silny duet z Litwinką tworzyć będzie w Arce Artemis Spanou. Greczynka w sezonie 2017/2018 świętowała mistrzostwo Polski z CCC Polkowice. Ostatnie rozgrywki również spędziła w zespole „pomarańczowych”, gdzie notowała średnio 13,3 punktu, 6,7 zbiórki i 2,8 asysty na mecz. Mierząca 187 centymetrów koszykarka jest niezwykle uniwersalna i waleczna. Potrafi przymierzyć z dystansu, zagrać „na koźle” i bardzo dobrze biega do szybkiego ataku.

 

Koszykarką Arki Gdynia została też oficjalnie Alice KunekAustralijka ma zastąpić swoją rodaczkę – Rebeccę Allen. Potwierdziły się zatem nasze informacje z początku maja. Mierząca 187 cm Australijka to koszykarka grająca na pozycji niskiej skrzydłowej. W nowym klubie ma zastąpić swoją rodaczkę Rebeccę Allen, która po zakończeniu sezonu odeszła do hiszpańskiej Walencji BC.

– Chcę powiedzieć, że jestem bardzo podekscytowana, że do was dołączę i będę reprezentować Arkę Gdynia. Słyszałam wiele świetnych rzeczy o klubie i kibicach. Nie mogę się doczekać, aż będę mogła zagrać przed wami. Mam nadzieję, ze jesteście bezpieczni i zdrowi w tych czasach. Czekam z niecierpliwością, aż was zobaczę – mówi do gdyńskich fanów Alice Kunek, za pośrednictwem klubowych mediów.

Skrzydłowa ostatni rok spędziła w ojczyźnie, w Eltham Wildcats. Rok wcześniej poznała jednak polskie parkiety, gdyż występowała w Enerdze Toruń, z którą zajęła drugie miejsce w sezonie zasadniczym, ale w ćwierćfinałach fazy play-off uległa PolskiejStrefieInwestycji Gorzów Wlkp.

Australijka zdobywała wówczas średnio 11,4 punktu przy niespełna 24 minutach gry, do których dorzucała 3,2 zbiórki i 1,8 asysty. Z kolei w Eurocup punktowała średnio na poziomie 11,8 „oczka”, a także zbierała 3,4 piłki i notowała 1,5 asysty.

Alice to trzecia nowa koszykarka, która została pozyskana przez żółto-niebieskie przed kolejnym sezonem.

 

Sonja Greinacher przedłużyła kontrakt z Arką Gdynia. Koszykarka rozegra swój trzeci sezon nad morzem. Nadchodzący sezon będzie już trzecim dla Niemki w zespole Arki Gdynia i czwarty w Energa Basket Lidze Kobiet, gdyż Sonja nad morze trafiła z Wisły Kraków.

Jestem bardzo podekscytowana, że w Gdyni będę grała w kolejnym sezonie. Miasto i klub są dla mnie wyjątkowe. Ci ludzie sprawiają, że czujemy się rodziną. W dwóch ostatnich sezonach stawałyśmy się coraz lepszą drużyną z sukcesami, jestem dumna, że jestem jej częścią. Nie mogę doczekać się powrotu do Gdyni – powiedziała za pośrednictwem klubowych mediów Greinacher.

Mierząca 190 cm silna skrzydłowa w poprzednim sezonie notowała średnio 7,5 punktu i 7,3 zbiórki w każdym meczu EBLK. Z kolei na parkietach Euroligi zdobywała średnio 4,3 punktu i 5,2 zbiórki.

Koszykarka zdobyła z Arką mistrzostwo Polski, Puchar Polski i ligowy brązowy medal. Jest siódmą zawodniczką z poprzedniego składu, która przedłużyła kontrakt.

Greinacher będzie jedną z trzech podkoszowych koszykarek żółto-niebieskich. Klub poszukuje jeszcze zastępstwa dla Marie Gulich, która odeszła do hiszpańskiej Walencji Basket Club.

Zmiany kadrowe w Arce Gdynia na sezon 2020/21:

Ważne kontrakty na nowy sezon: Aldona Morawiec (pozycja: niska skrzydłowa), Joanna Grymek (środkowa), Julia Niemojewska (rozgrywająca/rzucająca), Julia Piestrzyńska (niska skrzydłowa).

Przychodzą: Artemis Spanou (silna skrzydłowa/środkowa, Grecja, poprzedni klub: CCC Polkowice), Laura Miskiniene (środkowa, Litwa, Artego) Alice Kunek (rzucająca/niska skrzydłowa, Australia/Irlandia, Eltham Wildcats, Australia)

Przedłużyły kontrakt: Marissa Kastanek (rzucająca, Polska/Stany Zjednoczone), Anna Wińkowska (środkowa), Kamila Podgórna (rzucająca), Barbora Balintova (rozgrywająca, Słowacja), Amalia Rembiszewska (skrzydłowa), Sonja Greinacher (silna skrzydłowa, Niemcy) Gundars Vetra (pierwszy trener, Łotwa), Tomasz Cielebąk (asystent trenera)

Mają zostać: Angelika Slamova (rozgrywająca/rzucająca, Słowacja).

Odeszły: Paulina Misiek (skrzydłowa, Enea AZS Poznań), Rebecca Allen (skrzydłowa, Australia – Walencja BC Hiszpania), Kayla Alexander (środkowa, Kanada – Castors Braine, Belgia), Marie Gulich (środkowa, Niemcy, Walencja BC, Hiszpania).

Mogą odejść: Maryja Papowa (silna skrzydłowa, Białoruś), Amalia Rembiszewska (skrzydłowa, wypożyczenie), Marie Gulich (środkowa, Niemcy)

 

 

————————————————

Źródło: Trojmiasto.pl 

 

 

By kkorpas

8 thoughts on “Mistrzynie Polski gotowe na Euroligę!”
  1. … [Trackback]

    […] Find More to that Topic: sportowagdynia.eu/index.php/2020/06/14/mistrzynie-polski-gotowe-na-eurolige/ […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *