Mecz koszykówki mężczyzn o mistrzostwo Energa Basket Ligi: Trefl Sopot – GTK Gliwice
Trefl Sopot wraca do ERGO Areny Po triumfie przeciwko PGE Spójni Stargard 68:64 w Hali 100-lecia oraz spektakularnym comebacku we Włocławku przyszedł czas na spotkanie z GTK Gliwice.
Sopocianie po 5. kolejkach ligowych zmagań mogą pochwalić się bardzo dobrym bilansem – 4 zwycięstwa i 1 porażka. Oprócz wspomnianych PGE Spójni i Anwilu, #sercesopotu ma też na rozkładzie triumfy przeciwko zespołom ze Szczecina i Starogardu Gdańskiego. Jedyną porażkę podopieczni trenera Marcina Stefańskiego ponieśli w derbowym starciu w Gdyni, przeciwko miejscowej Asseco Arce. Zdobyte 9 punktów plasuje żółto-czarnych na piątym miejscu ligowej tabeli.
Gliwiczanie rozpoczęli sezon od bardzo emocjonującego domowego spotkania przeciwko MKS Dąbrowie Górniczej. Pomimo bardzo słabej pierwszej połowy zawodnicy GTK potrafili odrobić 24-punktową stratę, rzucając w trzeciej kwarcie aż 40 oczek i doprowadzając do dogrywki. Ostatecznie jednak gospodarze tego meczu musieli przełknąć gorycz porażki, przegrywając 102:105. Kolejny ligowy mecz gliwiczanie także rozgrywali na swoim parkiecie. Tym razem ich rywalem był King Szczecin, który do województwa śląskiego przyjechał po porażce z Treflem Sopot. Lokalni kibice ponownie mogli obserwować zaciętą rywalizację, lecz ponownie to górą byli goście (79:81).
Po dwóch domowych porażkach gliwiczanie swój pierwszy mecz wyjazdowy rozgrywali przeciwko brązowym medalistom z zeszłego sezonu, Asseco Arce Gdynia. Skazywana na porażkę drużyna GTK sprawiła jednak niespodziankę i po bardzo dobrym meczu wygrała w Gdynia Arena 87:78. Kolejne spotkanie drużyna Pawła Turkiewicza także rozgrywała w województwie pomorskim. Tym razem rywalem była Polpharma Starogard Gdański, która dotychczas przegrała wszystkie mecze. Gliwiczanie od początku przejęli kontrolę nad spotkaniem i pewnie zwyciężyli 89:70. W ostatniej kolejce GTK wróciło na własny parkiet i… znowu przegrało. Po raz kolejny o losach meczu musiała zadecydować dogrywka, a zwycięsko z niej wyszła ekipa PGE Spójni Stargard (93:97).
Zespół z województwa śląskiego drugi sezon z rzędu bierze też udział w europejskich rozgrywkach, Alpe Adria Cup. GTK ma za sobą dwa spotkania i oba zakończyły się pomyślnie dla naszych najbliższych rywali. Gliwiczanie wygrali wyjazdowy mecz z austriackim Klosterneuburgiem 70:66 oraz pokonali u siebie chorwackie Skrljevo 107:69.
W sobotnim spotkaniu naprzeciwko siebie stanie dwóch dotychczasowych najlepszych asystentów ligi – Carlos Medlock i Duke Mondy. W tym momencie zawodnik GTK ma trzy kluczowe podania więcej (41:38). Amerykańscy rozgrywający mają bardzo duży wpływ na grę swoich drużyn i bez wątpienia ich dyspozycja będzie kluczowa pod względem rezultatu sobotniego starcia.
Interesujący będzie tez pojedynek Paweł Leończyk – Milivoje Mijović. Zarówno kapitan Trefla, jak i serbski silny skrzydłowy, czują się w tym sezonie bardzo dobrze pod koszem. Mijović pod względem zbiórek ustępuje w tym momencie tylko środkowemu Trefla, Nanie Foulland. Popularny „Leon” jest od początku rozgrywek kluczowym zawodnikiem dla żółto-czarnej drużyny, o czym świadczy jego wykładnik EVAL – średnio 20.8.
Sobotni mecz w ERGO Arenie będzie świętem dla całych rodzin. Długo przed rozpoczęciem spotkania funkcjonować będzie Strefa Rozrywki z FunArena, a jej głównym punktem będzie przeznaczony dla najmłodszych dmuchaniec Stadionu Energa. Tradycyjnie będzie działać dodatkowe boisko do koszykówki, zaś w czasie przerw będą odbywać się konkursy z atrakcyjnymi nagrodami. Rywalizację swoją obecnością uatrakcyjni grupa cheerleaderek z formacji Dancehall Mafia.
Najmłodsi kibice #sercasopotu będą mieli okazje spotkać swoje ulubione maskotki – Treflika, Mewę z Portu Lotniczego Gdańsk oraz Tygryska Teodora z Grupy GPEC.
Bilety są dostępne na stronie internetowej sercesopotu.pl.
Osoby, które nie dotrą na trybuny, będą mogły obejrzeć mecz na stronie emocje.tv.
Zapraszamy!