Na początku spotkania zawodnikom obu drużyn brakowało skuteczności, ale lepiej prezentowali się gospodarze, którzy po trójce Michała Sokołowskiego prowadzili 9:3. Jego kolejny rzut z dystansu dał im później nawet 10 punktów przewagi. Starał się na to odpowiadać przede wszystkim Deividas Dulkys, a po trafieniu Jakuba Garbacza Arka zbliżyła się na dystans jednej akcji. Po rzucie Marcusa Ginyarda gdynianie prowadzili po 10 minutach 27:25.
Druga kwarta od początku była bardzo wyrównana, ale to gdynianie dzięki Dariuszowi Wyce utrzymywali przewagę. Później rozpędzał się również James Florence i to zielonogórzanie musieli gonić wynik. To się jednak do końca nie udawało, mimo niezłej gry Sokołowskiego. Po pierwszej połowie było 43:47.
Trzecią kwartę ekipa trenera Igora Jovovicia rozpoczęła od serii 6:0 i objęła prowadzenie. Po późniejszych rzutach wolnych Darko Planinicia miała nawet siedem punktów przewagi, ale Arka ciągle starała się być blisko. W końcówce tej części meczu dwa razy z dystansu trafił Dulkys, a Stelmet Enea po 30 minutach wygrywał tylko 66:63.
W kolejnej kwarcie gospodarze ponownie uciekali – po trójce Łukasza Koszarka odjechali na 10 punktów. Arka nie była już tak skuteczna z dystansu i nie była w stanie odrobić strat. Zielonogórzanie kontrolowali wydarzenia na parkiecie i zwyciężyli ostatecznie 95:77.
Najlepszym graczem gospodarzy był Darko Planinić, który zdobył 22 punkty i 11 zbiórek. Tyle samo punktów zanotował Markel Starks. W ekipie gości wyróżniał się Deividas Dulkys z 24 punktami i 7 zbiórkami.
Po meczu powiedzieli:
Przemysław Frasunkiewicz – Gramy w pięciu, sześciu i zagraliśmy tyle na ile mogliśmy. Mieliśmy siłę i energię grać 20 minut, potem zmarliśmy i niestety tak to wygląda.
Igor Jovovic – Obie drużyny są w tym momencie sezonu, gdzie brakuje motywacji, ale ktoś musi wygrać brązowym medal. (…) Myślę, że znalazłem dzisiaj odpowiednich zawodników, z odpowiednią energią i chęciami do gry. Wygraliśmy, ale czekamy w skupieniu do następnego meczu, ponieważ Arka ma graczy którzy mogą zrobić różnicę.
Zeljko Sakic – Chciałbym podziękować wszystkim fanom z Zielonej Góry, którzy zawsze byli z nami. Kiedy przegrywaliśmy czy wygrywaliśmy, oni zawsze przychodzili na mecze i nas dopingowali. Dziękuję im w imieniu drużyny.
Galeria zdjęć z meczu, Foto: basketzg.pl, Radosław Lacelt
Stelmet Enea Zielona Góra – Arka Gdynia 95:77 (25:27, 18:20, 23:16, 29:14)
Stelmet Enea: Planinic 22 (12 zb), Starks 22, Sokołowski 14, Koszarek 15, Sakić 11, Hosley 5, Hrycaniuk 4, Zamojski 2, Mokros 0, DeVoe 0.
Trener: Igor Jovović
Arka: Dulkys 24, Garbacz 13, Florence 12, Wyka 11, Ginyard 7, Szubarga 5, Wołoszyn 3, Łapeta 2, Bostic 0, Witliński 0.
Trener: Przemysław Frasunkiewicz
Sędziowie: D. Zapolski, M. Koralewski, B. Puzoń.
——————————————
Źródło i foto: plk.pl