Trefl w najlepszej ósemce Europy! Na naszych oczach dzieje się historia!

To pierwsze zwycięstwo nad zespołem z Bełchatowa w tym sezonie, ale jakże cenne.  Ten mecz był czwartym pomiędzy Trefl i Skry w tym sezonie. Oba zespoły zagrały mecz Ligi Mistrzów w listopadzie, kiedy Skra wygrała 3:1. W polskiej PlusLidze, Skra wygrała 3:2, a w meczu o Superpuchar Polski, 3:0. Trefl Gdańsk po raz pierwszy w swojej historii awansował do grona ośmiu najlepszych drużyn Europy! Dotychczas najlepszym wynikiem gdańszczan w Europejskiej Lidze Mistrzów było osiągnięcie poziomu TOP-12 w sezonie 2015/16 poprawę ich wyniku TOP 12 w sezonie 2015-2016, gdzie ulegli późniejszemu triumfatorowi tych rozgrywek Zenitowi Kazań. 

PGE Skra zagrywała znacznie lepiej niż Trefl. Siatkarze z Bełchatowa mieli aż 13 asów przeciwko tylko trzem dla gospodarzy.

Jeden z najmłodszych graczy Trefla Patryk Niemiec, miał najwięcej zwycięskich bloków spośród gdańszczan – cztery. Dla 21-letniego środkowego blokera jest to pierwszy sezon, kiedy znalazł się w wyjściowej jedenastce we wszystkich rozegranych dotąd przez jego zespół meczach.

Sukces Trefla oglądało 4350 widzów w hali ERGO Arena w Gdańsku. To była czwarta najwyższa frekwencja wśród wszystkich meczów fazy grupowej tego sezonu Ligi Mistrzów.

Renee Teppan był najlepszym punktującym w meczu. Zdobył 28 punktów dla Skry, pięć, bezpośrednio z linii serwisowej.

Andrea Anastasi, trener Trefla Gdańsk: – Po wygraniu dwóch pierwszych setów, straciliśmy trzeci i czwarty Niestety, nie jest to pierwszy raz, gdy gramy tak, jak dziś. W niektórych momentach gramy siatkówkę na wysokim poziomie, by za chwilę wszystko stracić. Szczerze mówiąc, nie graliśmy dobrze dzisiaj, ale w końcówce chłopaki pokazał swoje wielkie serca i wygraliśmy bardzo ważny mecz. Awans do ćwierćfinału jest spełnieniem marzeń. Napisaliśmy kolejny zdumiewający rozdział historii klubu i jestem bardzo zadowolony. To, co zrobiliśmy w Lidze Mistrzów w tym sezonie jest niesamowite!

Roberto Piazza, trener Skra Bełchatów: – Kiedy przegrywaliśmy 12-19 w drugim secie, wówczas zaczęliśmy grać swoje Byliśmy nawet blisko wygranej drugiego starcia powiedziałem chłopakom: Skoro potrafiliśmy odwrócić niektóre sytuacje w drugim secie, to znaczy, że możemy zacząć grać naszą siatkówkę. Wygraliśmy dwie partie i mogliśmy wygrać ostatnią również. Tylko chłopaki musieli uwierzyć, że to możliwe. Ale takie jest życie w siatkówce – możesz prowadzić grę, ale stracisz ostatnie dwie piłki i jesteś przegrany, jeśli prowadzisz grę i wygrasz dwa ostatnie piłki – jesteś niesamowity.

Trefl Gdańsk – PGE Skra Bełchatów 3:2 (25:22, 28:26, 21:25, 18:25, 16:14)

Trefl: Niemiec 13, Janusz 3, Schott 15, Nowakowski 15, Muzaj 21, Mijailović 6, Olenderek (L), Jakubiszak, Hebda 9, Kozłowski, Sasak 1.

Trener: Andrea Anastasi

PGE Skra: Teppan 6, Orczyk 9, Kłos 12, Łomacz 3, Katić 9, Kochanowski 22, Piechocki (L), Milczarek, Węgrzyn.

Trener: Roberto Piazza

Sędziowie: I. Porvaznik (SVK), M. Rajkovic (CRO)

Widzów: 4350

Z hali ERGO Arena: Ziemowit BUJKO

Foto: autor