Porażka Automatyki w Oświęcimiu

MH Automatyka Gdańsk wybrała się do Oświęcimia z nowym obrońcą, Matejem Cunikiem. Od 2015 roku Słowak grał w Polonii Bytom. Teraz ma wpłynąć pozytywnie na drużynę Marka Ziętary. Trener gdańskiej ekipy znalazł dla niego miejsce w pierwszej formacji. Niestety, w pierwszej tercji defensywa MH Automatyki nie stanowiła problemu dla Unii. Do 20. minuty gospodarze okazali się sprytniejsi od niej aż trzy razy. W 7. min. Juha Kiilholma otrzymał podanie od Andreja Themara i otworzył wynik spotkania strzałem bez przyjęcia. W 15. min. bramkarz MH Automatyki Evan Cowley odbił krążek po strzale Jakuba Saura, ale nie był w stanie popisać się kolejną dobrą obroną przy dobitce Iiro Vehmanena (2:0). 10 sekund przed końcem tercji Jan Danecek zmienił tor lotu krążka po strzale Alesa Jezeka i zrobiło się 3:0.Gdańszczanie także mieli szanse na zdobycie bramki, ale żadnej z nich nie wykorzystali.

Na początku drugiej tercji wydawało się jednak, że są w stanie odwrócić losy meczu. Grając w osłabieniu wykorzystali złe zagranie Jezeka, wyszli z kontrą, którą na gola zamienił Josef Vitek. Niestety dla nich, 3 min później ponownie przegrywali różnicą trzech bramek. Po dobrej interwencji Cowley’a znowu żaden z jego kolegów nie był w stanie przejąć krążka. Zrobił to Kiilholma i po raz drugi w spotkaniu trafił do siatki (4:1). Kolejnych 15 min tej części spotkania upłynęło bez trafienia. Dlatego przed trzecią tercją gdańszczanie byli w trudnej sytuacji.

Nieco poprawił ją w 43. min. Jegor Rożkow, który przy grze gdańszczan pięciu na czterech, mocnym strzałem zdobył dla nich drugie trafienie (4:2). MH Automatyka ruszyła do zmasowanych ataków, grała bardzo dobrze, aż do momentu strzału. Tak było do 50. min. Wówczas skuteczną próbą popisał się Konstantin Tesliukiewicz i było już tylko 3:4. Warto dodać, że gdańszczanie ponownie wykorzystali grę w przewadze. Za chwilę jednak to oni byli bez jednego hokeisty na lodzie, co także się zemściło, a bramkę na 5:3 zdobył Patryk Malicki. Na niespełna 2 min. przed końcem marzenia gdańszczan o korzystnym wyniku rozwiał Danecek (6:3).

Skrót meczu:

{youtube}U9r3ZV-aOl4{/youtube}

 Unia Oświęcim – MH Automatyka Gdańsk – 6:3 (3:0, 1:1, 2:2)

Unia: Michal; Saur, Vehmanen – Themar, Tabacek, Kiilholma; Jezek, Bezuska – Gruszka, Danecek, S. Kowalówka; A. Kowalówka, Adamus, Wanat, Piotrowicz; Jachym, Maciejewski – Dudkiewicz, Paszek, Malicki.

Trener: Jiri Sejba

MH Automatyka: Cowley; Cunik, Maly – Steber, Polodna, Danieluk; Aleksiuk, Tesliukiewicz – Vitek, Rożkow, Smal; Pastryk, Dolny – Strużyk, Pesta, Marzec; Leśniak, Lehmann – Rompkowski, Stasiewicz, Szczerbakow.

Trener: Marek Ziętara 

1:0 Kiilholma (Piotrowicz – Themar) 06:46

2:0 Vehmanen (Saur – Tabacek) 14:14 5 na 4

3:0 Danecek (Kowalówka – Jezek) 19:50

3:1 Vitek (Stasiewicz – Dolny) 21:18 4 na 5

4:1 Kiilholma (Tabacek – Saur) 24:34

4:2 Rożkow (Tesliukiewicz – Smal) 42:52 5 na 4

4:3 Tesliukiewicz (Smal – Vitek) 49:25 5 na 4

5:3 Malicki (Jachym – Kowalówka) 52:43 5 na 4

6:3 Danecek (Malicki – Kowalówka) 58:04 

Sędziowie: S. Kryś – D. Pabisiak, D. Pobożniak

Strzały: 31 – 29

Kary: 22 min. – 10 min.

Widzów: 800