Cztery punkty straty z pierwszego meczu, nie był to dystans, którego Basket 90 nie mógłby odrobić. Gdynianki zatem przystąpiły do rewanżowego starcia z Sycylijkami z ogromną ambicją i wolą zwycięstwa. Wynik otworzyła co prawda Astou Ndour, ale natychmiast odpowiedziała jej Sofija Aleksandravicius. Powoli rozkręcał się hiszpańsko-amerykański duet Ndour – Dearica Hamby. Przyjezdnym długo udawało się za sprawą, głównie Kahleah Copper utrzymywać niewielką stratę. W końcówce kwarty ważne punkty rzuciła jednak Hamby i po 10 minutach gospodynie prowadziły 20:11
Na początku drugiej kwarty sygnał do odrabiania strat dała trójką Viktoria Jankoska, ale za sprawą Ndour Włoszki trzymały wynik. Seria gdynianek 7:0 pozwoliła po trafieniu Aldony Morawiec zbliżyć im się na dwa oczka. Gospodynie jeszcze odpowiedziały, ale tuż przed przerwą akcja 2:1 Copper dała Basketowi 90 dwupunktowe prowadzenie do szatni.
Po niespełna 90 sekundach gry po przerwie to Basket 90 był jedną nogą w 1/8 finału. Po trafieniu za trzy Copper zawodniczki Gundarsa Vetry prowadziły bowiem pięcioma punktami. Po chwili trójkę dołożyła Jelena Skerovic i wynik był jeszcze korzystniejszy (32:40), ku uciesze nielicznej grupy polskich kibiców. Miejscowe do ataku poderwała Hamby. Gdynianki starały się za wszelką cenę utrzymać przewagę, ale niesamowita Amerykanka najpierw doprowadziła do wyrównania, a w kolejnej akcji dała swojemu zespołowi prowadzenie. Końcówka tej odsłony była bardzo zacięta, ale lepsze nieco były w niej miejscowe i po 30 minutach tablica wskazywała remis 49:49.
Decydującą partie rozpoczęła od mocnego uderzenia Hamby, dając po dwóch akcjach trzypunktową przewagę swojej drużynie. Gdynianki próbowały odpowiadać, ale dobiła je trójką Alessandra Formica i wolnymi Maddalena Gorini, po trafieniu której przewaga Sycylijek wzrosła nawet do siedmiu punktów (58:51). W tym momencie koszykarkom z Polski do awansu brakowało już 11 oczek i powoli stawało się jasne, że w następnej rundzie zagra zespół z Ragusy. Ambitne zawodniczki Basketu 90 próbowały jeszcze odrabiać straty, ale Włoszki już całkowicie kontrolowały wydarzenia na parkiecie i nie pozwoliły swoim rywalkom zbliżyć się na więcej niż trzy punkty. Ostatecznie gospodynie zwyciężyły 71:66, będąc w dwumeczu lepsze łącznie o 9 oczek. Do zwycięstwa poprowadził je zabójczy tandem Ndour – Hamby, które łącznie zdobyły 39 punktów, czyli ponad połowę całkowitej zdobyczy zespołu. Dla gdynianek najwięcej punktowała, co nie jest niespodzianką, Kahleah Copper, która uzbierała 21 oczek.
Galeria zdjęć z meczu, Foto: fiba.basketball, Laura Moltisanti
Virtus Eirene Ragusa – Basket 90 Gdynia 71:66 (20:11, 10:21, 19:17, 22:17)
Virtus Eirene: Hamby 23, Ndour 16, Kuster 12, Consolini 11, Gorini 5, Formica 4, Soli 0, Spreafico 0.
Trener: Giovanni Recupido
Basket 90: Copper 21, Skerovic 11, Jankoska 11, Vitola 8, Aleksandravicius 6 (10 zb), Handy 5, Morawiec 4, Rembiszewska 0.
Trener: Gundars Vetra
Sędziowie: T. Vovk (CRO), K. Baki (TUR), B. Vassallo (MLT)