Gdyby trofeum za mistrzostwo Ekstraklasy było przyznawane za największą ilość remisów w sezonie, Arka zdeklasowałaby resztę stawki. Sobotni mecz rozegrany w Niecieczy pod wieloma względami przypominał mecze z tegorocznej kampanii, po których gdyńscy kibice czuli spory niedosyt.
Już na początku spotkania gospodarze wylali zimny prysznic na głowy podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego. Wybicie Damiana Zbozienia przechwytuje Łukasz Piątek, po wymienieniu dwóch podań z Szymonem Pawłowskim znajduje się z piłką na skrzydle, posyła lekką piłkę do niekrytego Romana Gergela, a ten wykorzystuje stuprocentową sytuację. Żaden ze stoperów Arki nie przypilnował zawodnika Bruk-Betu, a Michał Marcjanik znajdował się poza polem karnym, gdy piłka wpadała do siatki. „Żółto-niebiescy” pierwszą bramkę stracili na własne życzenie już w trzeciej minucie. Później drużyna gości doszła do głosu, lecz główna broń ćwiczona na treningach zawiodła – 11 rzutów rożnych nie przyniosło bramki. Wynik wyrównał dopiero Mateusz Szwoch wykorzystując jedenastkę podyktowaną po zagraniu ręką Artema Putivtseva.
W drugiej części spotkania wyraźnie przeważała Arka, lecz nie przełożyło się to na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę. Podopieczni Macieja Bartoszka nastawili się na grę z kontry, lecz defensywa Arki okazała się szczelniejsza w porównaniu z poprzednimi 45 minutami meczu. Mieliśmy okazję zaobserwować sporą dawkę strzałów z dystansu, 5 dodatkowych rzutów rożnych i żółtą kartkę pokazaną Adamowi Marciniakowi za protesty, przez którą nie wystąpi w najbliższym meczu (nota bene obrońca drużyny gości miał w tej sytuacji rację).
Kolejny remis pozwolił „żółto-niebieskim” na utrzymanie 11 lokaty w tabeli ligi. Przed ekipą z Gdyni stoi kilka trudnych spotkań kończących pierwszą rundę sezonu – mecz z czwartą Jagiellonią, wyjazd do Warszawy i wieńczące połowę sezonu zasadniczego derby Trójmiasta. Po dwunastu kolejkach wyścig o fotel lidera Ekstraklasy wciąż jest otwarty – Arka traci do pierwszego Lecha zaledwie 6 punktów, a do plasującego się w grupie mistrzowskiej Śląska zaledwie 1 punkt.
Lotto Ekstraklasa, 12. kolejka:
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Arka Gdynia 1:1 (1:1)
1:0 Gergel 3′
1:1 Szwoch 39′ (k)
Bruk-Bet Termalica: Mucha – Szeliga, Kecskes (46′ Maksimienko), Putiwcew, Miković, Gergel, Piątek, Jovanović, Stefanik (81′ Wróbel), Pawłowski (76′ Misak), Śpiączka.
Arka: Steinbors – Zbozień, Marcjanik, Helstrup, Marciniak, Sołdecki, Kun, Szwoch, Nalepa (73′ Krivets), Piesio (90′ Jazvić), Siemaszko (79′ Jurado)
Żółte kartki: Putiwcew, Miković (Bruk-Bet Termalica) – Sołdecki, Marciniak (Arka)
Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola)
Widzów: 2155
no perscription pharmacy