Pierwszy set przebiegał pod dyktando doświadczonej, naszpikowanej gwiazdami ekipy Trefla Gdańsk. Bardzo aktywny wśród Jurajskich Rycerzy był Łukasz Swodczyk, ale jego kolejne zdobycze punktowe nie zapobiegły coraz odważniejszej ucieczce gdańskich lwów, które odjechały już nawet na 13 punktów, właśnie w takim stosunku zwyciężając pierwszego seta (12:25). Główne role wśród gości odgrywali Piotr Nowakowski, Mateusz Mika i Damian Schulz. 

Kolejna partia również rozpoczęła się od minimalnej przewagi gdańszczan, ale m.in. kiwka Michała Żuka, as Kamila Długosza i atomowy atak Swodczyka pozwoliły Aluronowi Virtu Warcie Zawiercie wyrównać (7:7). Trefl ponownie odskoczył, lecz wówczas swoje możliwości zaprezentował debiutujący w żółto-zielonych barwach David Smith. Swoje trzy grosze dorzucił Długosz, a Grzegorz Pająk najpierw niemal dosłownie znokautował kapitana gdańszczan Mikę, a następnie blokiem dał gospodarzom prowadzenie (14:13). Po przerwie na żądanie trenera Andrei Anastasiego przyjezdni zdobyli się na jeszcze jeden zryw. Ten okazał się wystarczający, by wygrać drugą partię (19:25). Gospodarzom nie pomogło nawet dobre wejście po problemach zdrowotnych zasygnalizowane błyskawicznym zdobyciem punktu w wykonaniu Hugo de Leona.

Po 10-minutowej przerwie rozpoczęła się walka na całego! Jurajscy Rycerze postawili wszystko na jedną kartę. Różnicę uczynił wspomniany de Leon, który raz po raz obijał blok gdańskiej ekipy. Walka toczyła się na styku. Kiwał Smith, nie zwalniał tempa Hugo. Prawdziwym bohaterem miejscowych był jednak Swodczyk! W decydujących fragmentach najpierw zdobył punkt z akcji, a następnie popisał się… dwoma kolejnymi asami serwisowymi i żółto-zieloni prowadzili 18:17! Blok wykorzystał Grzegorz Bociek, przypomniał o sobie Smith. W samej końcówce to jednak Trefl za sprawą zagrywek Miki wyrwał 22:23. Wtedy… znowu mocnym atakiem potraktował przeciwników Hugo de Leon (23:23). Z kolei goście uderzali w aut, a do asa serwisowego Hugo zabrakło bardzo niewiele (24:24). Niewiele zabrakło też zawiercianom w dwóch kolejnych akcjach. Choćby odrobiny szczęścia, bo set kończący cały mecz wymknął się w ostatniej chwili (24:26)…

Galeria zdjęć z meczu, Foto: plusliga.pl

 

PLUS Liga, 3 kolejka: 

Aluron Virtu Warta Zawiercie – Trefl Gdańsk 0:3 (12:25, 19:25, 24:26)

 

Aluron Virtu Warta: Żuk 3, Swodczyk 11, Bociek 4, Długosz 2, Smith 5, Pająk 2, Koga (L) oraz de Leon 8, Kaczorowski 2, Marcyniak 0, Patak 0, Popik 0.

 

Trefl: Mika 11, Grzyb 4, Schulz 11, Szalpuk 10, Nowakowski 7, Kozłowski 4, Olenderek (L) oraz McDonnell 2, Jakubiszak 0, Sanders 0.

 

Sędziowie: M. Niewiarowska, S. Pindral

 

Widzów: 1500

 

 

———————————————

Źródło i foto: www.aluronwarta.pl

Tekst: Damian Juszczyk, Biuro Prasowe Aluronu Virtu Warty Zawiercie

Foto. Krzysztof Popiół, Jurassic Photo Team

By kkorpas

3 thoughts on “Trefl ogrywa beniaminka!”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *