W mecz weszli lepiej goście z Leszna. Gdynianie odpowiedzieli podwójnie, ale od 5 minuty to Spójnia cały czas zmuszona była „gonić wynik”. W 16 minucie dobrze dotąd trafiający z 7 metrów Paweł Ćwikliński został zastopowany przez Jakuba Skorupińskiego. W 22 minucie gol Adama Lisiewicza dał wreszcie ponowne prowadzenie miejscowym, ale potem przez 5 minut żadna z drużyn nie potrafiła przełamać obrony rywali. Gdynianie mieli problem z trafieniem do bramki i obijali poprzeczkę, a goście nie wykorzystali momentu gry Spójni bez bramkarza i pozwolili gdyńskiemu obrońcy na zatrzymanie piłki zmierzającej w kierunku bramki. W ostatniej minucie przed przerwą Spójni udało się uzyskać dwubramkową przewagę, ale na 2 sekundy przed końcem sędziowie zarządzili rzut karny dla Realu Astromal. Mateusz Zimakowski obronił rzut Marcina Gierasa, ale arbitrzy dopatrzyli się błędu i mimo protestów publiczności i gdyńskiej ekipy nakazali powtórzenie rzutu. Tym razem egzekutor się już nie pomylił.

Po wznowieniu gry do ataku przystąpili gdynianie, podrażnieni sytuacją sprzed kilkunastu minut i w przeciągu 13 minut użądlili swoich rywali z Leszna ośmiokrotnie. Zawodnicy Spójni wzmocnili także obronę, a dodatkowo znakomicie zaczął bronić Zimakowski, dzięki czemu w tym okresie pozwolili strzelić sobie tylko 3 bramki. W ostatnim kwadransie podopieczni Marcina Markuszewskiego kontrolowali przebieg gry. Grali uważnie w obronie i ograniczali się do szybkich kontr, które przynosiły im kolejne bramki. Ostatecznie Spójnia pokonała Real Astromal 27:20, a wynik ustalił Maciej Marszałek.

Dzięki temu zwycięstwu gdynianie umocnili się na pozycji lidera I ligi grupy „A”

 

Spójnia Gdynia – Real Astromal Leszno 27:20 (13:12)

 

Spójnia: Zimakowski – Ćwikliński 9, Lisiewicz 5, Brukwicki 3, Oliferchuk 3, Ringwelski 2, Rychlewski 2, Marszałek 2, Kamyszek 1, K. Pedryc, Matuszak, P. Pedryc.

Kary: 8 min.

Karne: 4/3

Trener: Marcin Markuszewski

 

Real Astromal: Krug, Skorupiński, Musiał – Giernas 9, Przekwas 3, Szkudelski 3, Nowak 1, Krystkowiak 1, Leder 1, Łuczak 1, Bartłomiejczyk 1, Frieske, Pochopień, Meissner, J. Wierucki.

Kary: 10 min.

Karne: 2/2

Trener: Maciej Wierucki

 

Sędziowie: B. Sandurski, M. Zalewski (Płock)

 

 

Z hali gier GCS: Ziemowit BUJKO

Foto: autor

By kkorpas

One thought on “Spójnia coraz pewniej rozsiada się w fotelu lidera!”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *