Atomówki nie dały rady Impelowi Wrocław!

Atom Trefl Sopot opuściły nie tylko zawodniczki pierwszej szóstki, także sporo ich zmienniczek. Z ubiegłorocznego zwycięskiego składu pozostały jedynie Magdalena Damaske, Justyna Łukasik i Klaudia Kulig. Skład drużyny uzupełniły głównie siatkarki z Młodej Ligi Zespół wrocławski opuściła Katarzyna Skowrońska, ale zasiliło go kilka siatkarek o uznanych nazwiskach. 

Sopocianki dobrze zaczęły i do stanu 4:4 nie pozwalały rywalkom na wiele. Dwa potężne ataki Moniki Ptak i Megan Courtney dały wrocławiankom przewagę, którą powiększyły w zastraszającym tempie, gdy w polu zagrywki znalazła się Andrea Kossanyiova. Sopocianki nie radziły sobie z przyjęciem, nie kończyły ataków, a z drugiej strony siatki piłki kończyły wspomniana Courtney i Micha Hancock. Dopiero Karolina Goliat przy stanie 6:14 przerwała passę przyjezdnych. Te jednak dzięki skutecznemu blokowi Hancock i atakowi Courtney odzyskały rezon i powiększyły przewagę do 10 oczek. Niewiele wniosły zmiany w sopockiej ekipie i ostatecznie „nakręcone” Impelki wygrały tę partię do 13! 

Drugi akt tego spotkania miał przebieg wyrównany. Co prawda, to sopocianki cały czas goniły wynik, ale przewaga wrocławianek nie wynosiła w tym secie więcej, niż 2 punkty. Zawodniczki Piotra Mateli poprawiły przyjęcie i grę blokiem. Końcówka była bardzo zacięta. Atomówki obroniły dwie piłki setowe, dzięki atakowi Beaty Mielczarek i asowi serwisowemu Natalii Gajewskiej, po czym same wygrały kolejne dwie akcje, kończąc seta 26:24. 

Podrażnione końcówką poprzedniej, nową partię wrocławianki rozpoczęły od bardzo mocnego uderzenia. Po m.in. trzech punktowych blokach prowadziły już 6:0. Popełniły jednak kilka własnych błędów, co pozwoliło miejscowym wyrównać, a nawet dwukrotnie prowadzić. Od stanu 11:11 stopniowo zarysowała się jednak przewaga zespołu gości. Impel szybko odbudował przewagę i nie pozwolił Atomówkom zbliżyć się na więcej, niż dwa oczka. Końcówka była jednostronna, wrocławianki wygrały kolejno cztery ostatnie piłki, kończąc seta 25:18. 

Atom Trefl za wszelką cenę próbował przedłużyć mecz o dodatkową partię i zdobyć przynajmniej punkt. Mimo przewagi Impelu w czwartej odsłonie sopocianki nie składały broni i dzięki m.in. dwóm kolejnym asom serwisowym Magdy Damaske doprowadziły do remisu 6:6.. As serwisowy Gajewskiej pozwolił im natomiast objąć prowadzenie w tej partii 9:8. Niestety zabójczo skuteczna Courtney po drugiej stronie siatki, wspierana przez Agnieszkę Kąkolewską nie pozwoliły miejscowym na utrzymanie tej przewagi. Atomówki spróbowały raz jeszcze, znów dzięki asom serwisowym, tym razem Goliat i Justyny Łukasik wyszły na trzypunktowe prowadzenie 18:15. Impelki jednak wzmocniły blok, a dodatkowo skutecznie atakowała Kąkolewska, która przesądziła o wyniku seta 25:23 i całego meczu 3:1 dla przyjezdnych.

Atomówki rozegrały naprawdę dobre spotkanie, z wyjątkiem pierwszego seta. Postawiły silny opór faworyzowanym rywalkom i były bliskie doprowadzenia do tie breaka. Niestety, w końcówce wrocławianki okazały się mocniejsze. 

Po meczu obie drużyny wykonały po 22 pompki dla weteranów, w ramach akcji wymyślonej w USA, która zatacza coraz szersze kręgi i znajduje coraz to nowych naśladowców.

Przed sopociankami kolejny trudny mecz. Tym razem podejmować będą drugi najmłodszy zespół w ORLEN Lidze, Legionovię Legionowo. Początek meczu w hali 100-lecia Sopotu 20 listopada, godz. 17.00 

ORLEN Liga, 5 kolejka: 

Atom Trefl Sopot – Impel Wrocław 1:3 (13:25, 26:24, 18:25, 22:25)

Atom Trefl Sopot: Damaske 13, Skorupa 5, Goliat 5, Mielczarek 11, J. Łukasik 11, Gajewska 2, Kulig (L), M. Łukasik 5, Wójcik, Mras 1, Fedusio 2, Szczyrba.

Trener: Piotr Matela

Impel Wrocław: Hancock 8, Courtney 24, Kąkolewska 18, Konieczna 8, Kossanyiova 9, Ptak 14, Sawicka (L), Sikorska, Mędrzyk 6, Cembrzyńska.

Trener: Marek Solarewicz

Sędziowie: J. Cyran, B. Sikora

MVP: Micha Hancock (Impel Wrocław)

Z Hali 100-lecia Sopotu: Ziemowit BUJKO,

Foto: autor

{gallery}articles/20161113A{/gallery}