Wszystkich zebranych powitał prezes klubu Wojciech Pertkiewicz, który wspomniał na początku wspaniałą atmosferę fety oraz świetną serię spotkań drużyny Arki bez porażki. Jednocześnie podkreślił, że nadchodzący sezon to stojące przed zespołem nowe, trudne wyzwania. Wyraził też przekonanie, że ten zespół, który startuje w nowych rozgrywkach zasługuje na stałe wsparcie kibiców. – Taka jedność jaka była podczas wspólnego świętowania i ubiegłego sezonu może być naszą siłą – skonkludował.
Po prezesie głos zabrał Tomasz Rybiński, rzecznik klubu. Przedstawił kilka ciekawostek dotyczących udziału Arki w rozgrywkach Ekstraklasy do tej pory. Wspomniał m.in. zawodników, którzy mają największą liczbę spotkań w historii Arki (śp. Zbigniew Bieliński, Jacek Pietrzykowski), największą liczbę bramek (Tomasz Korynt, Janusz Kupcewicz). Przypomniał też autorów bramek jubileuszowych oraz rywali, z którymi Arka najczęściej na najwyższym szczeblu grała (Legia, Lech, Wisła).
Następnie na scenę wywoływano po kolei wszystkich zawodników, najpierw bramkarzy, następnie obrońców, pomocników i napastników. Po nich zaprezentowano członków pionu szkoleniowego. Wszyscy wchodzili na specjalnie przygotowane podium i ustawiali się na nim. Chwila dla fotoreporterów, a po niej zagrano klubową „Rotę”. Po części oficjalnej zawodnicy należeli już do… kibiców. Zdjęcia, autografy, rozmowy, czyli wszystko, co kibice lubią najbardziej.
Kilka dni później w gościnnych progach Restauracji Vinegre di Rucola, odbyła się konferencja prasowa przed startem sezonu 2016/17. Udział w niej wzięli prezes Pertkiewicz, trener Grzegorz Niciński oraz zawodnicy: Miroslav Bożok, Pavels Steinbors, Adam Marciniak, Dariusz Zjawiński, Szymon Lewicki, Adrian Błąd i Dawid Sołdecki.
Na początku głos tradycyjnie zabrał prezes Wojciech Pertkiewicz: – Mamy przed sobą duże wyzwanie, ale i wielką przygodę, jaką będzie Arka w Ekstraklasie. Myślę, że będzie to przygoda z uśmiechem i na początku, i w trakcie i na końcu. Cel, jaki sobie zakładamy jest taki, żeby być w Ekstraklasie jak najdłużej. Wszystko w nogach zawodników, głowie trenera, sztabu szkoleniowego, dyrektora sportowego.
Prezes wspomniał, że drużyna, która zaprezentowała się w „Rivierze”, to nie jest kadra zamknięta. Podczas Spotkania Międzypokoleniowego na „Górce” ta kadra zostanie poszerzona. – Robimy wszystko, żeby tak w sobotę było. Jeśli nie, to niedługo później , kolejni zawodnicy do drużyny dołączą – zakończył.
Okres przygotowań podsumował trener Arki Grzegorz Niciński: – Po euforii i niedługich urlopach spotkaliśmy się, aby przygotować się do gry w Ekstraklasie. Był to bardzo krótki okres czasu. Myślę, że przygotowaliśmy się dobrze. Robiliśmy wszystko, jak najlepiej potrafimy. Oczywiście ze zmianami w składzie, co zresztą dzisiaj widać. Krótki okres, cztery gry kontrolne. Teraz już ostatnia prosta i najważniejszy mecz o ligowe punkty w Ekstraklasie. Czekamy na ten mecz. Wyjeżdżamy w niedzielę, aby poszukać punktów na wyjeździe w Niecieczy.
Dziennikarze pytali, czy głównym celem będzie walka o utrzymanie, czy coś więcej? – Przede wszystkim chcemy się utrzymać i chcemy, tak jak powiedział prezes, funkcjonować w tej lidze jak najdłużej. Nie jest to proste zadanie. Wiemy, że Ekstraklasa ma swoją klasę. Chcemy się z tym zderzyć i myślę, że każdy mecz , każdy punkt, będzie nas przybliżać do utrzymania się w tej klasie rozgrywkowej.
Jaki styl będzie Arka prezentowała w Ekstraklasie? – Gra się tak jak przeciwnik pozwala. Wiemy, że poprzeczka będzie postawiona wyżej i tego się nie boimy. Czekamy na konfrontację z tymi klubami topowymi, a także tymi niżej notowanymi.
Przed pierwszym spotkaniem nie mogło zabraknąć pytań o nie. Jak trener Niciński patrzy na konfrontację z gdynianinem Czesławem Michniewiczem? – Trener Michniewicz jest topowym trenerem w Polsce. Ma swój plan, trenował Pogoń Szczecin z sukcesami, teraz Termalicę. Każdy mecz będzie trudny. Ma rozeznanie, co do naszej drużyny, ale my się tego nie boimy!
Przedstawiono dziennikarzom nowego kapitana zespołu, którym został Słowak Miroslav Bożok. Jest bardzo dumny z tego wyboru. Podkreślał dumę z wyboru: – Byłem zaskoczony. W wyborach chłopaki oddali na mnie najwięcej głosów. Bardzo się cieszę i jest to dla mnie zaszczytem, żeby być kapitanem w takim klubie, jakim jest Arka.
Pierwszym zastępcą Miro do kapitańskiej opaski będzie Marcus da Silva, a kolejnymi Antoni Łukasiewicz i Krzysztof Sobieraj.
Ostatnia, trzecia już prezentacja, ale chyba najważniejsza dla kibiców odbyła się w sobotę 16 lipca 2016 roku na legendarnej „Górce” na starym stadionie Arki przy ul. Ejsmonda. Miała ona miejsce w ramach V Spotkania Międzypokoleniowego Kibiców Arki Gdynia. Zaprezentowany został zespół, który wystąpi w rozgrywkach Ekstraklasy w sezonie 2016/17 oraz nowe koszulki, w których będzie występował.
Spotkanie tradycyjnie prowadził Mariusz Jędrzejewski „Megafon”.
Prezes Wojciech Pertkiewicz w kilku zdaniach zapewnił kibiców, że zespół jest zdeterminowany do walki i zaapelował o wsparcie, które będzie drużynie potrzebne.
Zakończył hasłem: – Arka Razem!
Obowiązkowym punktem programu była „Emka” wykonana przez Antoniego Łukasiewicza (gratulujemy i zazdrościmy siły głosu)!
Kibice ze Stowarzyszenia podziękowali także kilku działaczom, m.in. „Megafonowi”, za działania na rzecz kultywowania tradycji Arki Gdynia.
Tradycyjne już po części oficjalnej można było spotkać się ze swoimi ulubieńcami, porozmawiać, zrobić zdjęcie, czy poprosić o autograf. Piłkarze chętnie spełniali prośby swoich kibiców.
Udało nam się porozmawiać z nowym kapitanem Miroslavem Bożokiem. Słowak zapowiedział, że Arkowcy na pewno nikogo w Ekstraklasie się nie boją, zamierzają pokazać się z dobrej strony i najlepiej będzie, jeśli uda im się po zakończeniu zasadniczej części sezonu znaleźć w górnej ósemce ligi.
Adam Marciniak, nowy zawodnik Arki, powiedział z kolei, że nie może się już doczekać powrotu do polskiej ligi i rywalizacji ze swoimi starymi znajomymi z klubów, w których poprzednio występował (m. in Cracovii). Myślami wszyscy są przy meczu z Termalicą, a co będzie dalej, czas pokaże.
Historyczna „Górka” jest miejscem najświętszym dla każdego kibica Arki Gdynia”. Dwa lata temu, w 2014 roku na 85-lecie klubu, w tym wyjątkowym dla każdego kibica Arki miejscu postawiony został kamień z pamiątkową tablicą. W ub. roku zainicjowano swoisty Panteon Arki. Odsłonięto bowiem tablicę upamiętniającą śp. Józefa Barbachena – zawodnika, trenera i wychowawcę wielu pokoleń młodzieży Arki.
W tym roku kolejną tablicą uhonorowano śp. Zbigniewa Bielińskiego – byłego kapitana, drugiego po Dariuszu Ulanowskim pod względem liczby spotkań w żółto-niebieskich barwach! (397 spotkań). Kibice na tę okazję przygotowali wspaniałą oprawę. Oglądały ją, m.in. żona i córka byłego kapitana Arki, a także liczne grono uczestniczących w spotkaniu oldbojów gdyńskiego klubu.
Zbigniew Bieliński, znany kibicom, jako „Chico” urodził się 17 listopada 1947 roku w Gdyni. Był wychowankiem Floty Gdynia. W Arce znalazł się w 1966 roku. Debiutował 19 czerwca 1966 roku w spotkaniu z Unią Racibórz, a ostatni występ w Arce zanotował 2 października 1982 roku przeciwko Olimpii Elbląg. Ogółem rozegrał 397 spotkań, w których zdobył 10 bramek. W żółto-niebieskich barwach występował do 1982 roku. Przez wiele lat do niego należał rekord występów i ilości rozegranych sezonów. Dopiero Dariusz Ulanowski przebił te liczby! Pozostał klubowym rekordzistą jeśli chodzi o występy w Ekstraklasie – zaliczył ich aż 190!
Był współautorem dwóch awansów doi ligi, zdobywcą Pucharu Polski, uczestnikiem spotkań pucharowych z Beroe.
Po zakończeniu kariery zawodniczej w latach 1983- 84 został trenerem asystentem w Arce. Zmarł 20 czerwca 2007 roku. Był niezwykle lubianym człowiekiem, zarówno w klubie jak i w każdym środowisku, które go znało. Ku Jego pamięci, po śmierci „Chico”, numer 5 na koszulce, z którym występował został zastrzeżony.
————————————————————
Źródło: www.arka.gdynia.pl