5 czerwca w Gdyni rozegrana została 2. edycja zawodów Red Bull Slackship. Na wysokości 25 metrów nad pokładem największego polskiego żaglowca – Daru Młodzieży, najlepsi na świecie slacklinerzy walczyli o zwycięstwo. Niekwestionowanym mistrzem został Mickey Wilson z Colorado w USA. Polak Filip Oleksik zajął wysokie, czwarte miejsce. 

W tych wyjątkowych, ze względu na wysokość i lokalizację, zawodach udział wzięli czołowi reprezentanci dyscypliny slackline z Niemiec, Austrii, USA, Brazylii, Estonii i Chile. Wśród międzynarodowej czołówki znalazł się również Polak – osiemnastoletni Filip Oleksik z Krakowa.

Uczestnicy mogli zaprezentować swoje najlepsze triki podczas dwuipółminutowych pokazów, w ramach czterech rund. Każdy z zawodników dawał z siebie wszystko, aby oczarować zarówno jury jak i publiczność. Sędziowie oceniali trudność, kreatywność i różnorodność wykonywanych trików oraz płynność ich wykonania. Najlepszym slacklinerem i zwycięzcą 2. edycji zawodów okazał się 28-latek z USA – Mickey Wilson. Amerykanin zwracał na siebie uwagę – nie tylko ze względu na umiejętności jakie prezentował, ale również niezwykle oryginalną, piracką stylizacją, w której wykonywał ewolucje na taśmie.

Czuję się wspaniale, po mojej finałowej rundzie pomyślałem sobie – to było całkiem niezłe – choć mogłem to zrobić jeszcze lepiej. Poziom eksplodował w tym roku, każdy chciał zrobić szalone triki. Moje zwycięstwo zawdzięczam talentowi, treningom i praktyce w chodzeniu na taśmie. Uważam, że Polska to wspaniały kraj i cieszę się, że mogłem właśnie tu zwyciężyć – powiedział Mickey.

Dużą sympatię widzów zyskał Lukas Diestel z Kalifornii w USA, którego niezwykle widowiskowe ewolucje na taśmie zapierały dech w piersiach zgromadzonych. To właśnie on został zwycięzcą w kategorii “Najlepszy Trik” dzięki perfekcyjnie wykonanemu podwójnemu backflipowi. – Udało mi się zrobić kilka niezłych trików, które ćwiczyłem na ziemi. Jako pierwszy i jedyny zrobiłem podwójnego backflipa i to przyniosło mi wygraną – powiedział szczęśliwy Lukas.

Jedyny Polak w stawce, Filip Oleksik przyznawał, że jest bardzo zadowolony ze swojego występu i zaskoczony świetnym wynikiem.

Niewiele brakowało do zajęcia trzeciego miejsca w tej edycji. Udało mi się zająć czwarte, co jest dla mnie dużym zaskoczeniem. Bardzo się cieszę, że jestem wśród najlepszych i mam nadzieję, że tak już zostanie – komentował po zawodach szczęśliwy Filip.

Fantastycznych słów pod adresem publiczności i miejsca zawodów nie szczędził jeden z trzech sędziów: – Widownia była wspaniała i bardzo dopingowała zawodników. Każdy zawodnik witany był gromkimi brawami. Miejsce zawodów również zasługuje na uznanie – statek jest wspaniały – podsumował Friedrich Kuhne z Niemiec.

RED BULL SLACKSHIP – WYNIKI:

1. miejsce: Mickey Wilson, USA
2. miejsce: Tauri Vahesaar, Estonia
3. miejsce: Diego Diaz, Chile

Najlepszy trick: Lukas Diestel, USA (za trik podwójny backflip)

 

 

———————————————

Źródło i foto: www.gdyniasport.pl

By kkorpas

6 thoughts on “Tańczący na linach…”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *