Zadanie to otrzymali do wykonania niepokonani dotąd na daviscupowych kortach Łukasz Kubot i Marcin Matkowski. Naprzeciwko nich stanęli 32-letni Carlos Berlocq, prawdziwy weteran argentyńskiego tenisa i o 9 lat młodszy debiutant w daviscupowych zmaganiach Renzo Olivo. Polacy przystąpili do gry, jako faworyci tego meczu, a jednocześnie dźwigali presję, że ewentualna ich porażka praktycznie kończy polsko-argentyńską rywalizację.

Od początku meczu oba zespoły wygrywały swoje serwisy. W gemie serwisowym Matkowskiego Argentyńczyli mieli break pointa, ale Polacy wybronili i ostatecznie wygrali na przewagi. Drugi gem, w którym serwował Olivo zakończył się wygraną gości „na sucho”. W kolejnym gemie podawał Łukasz Kubot i tego gema para polska wygrała do 15, obejmując ponownie prowadzenie w secie 2:1. Mimo wygrania czwartego gema przez Argentyńczyków widać przesłanki do wygranej Polaków w tym spotkaniu. Przełamanie zdaje się być tylko kwestią czasu.

Przy serwisie Matkowskiego dwukrotnie Olivo zaskoczył Kubota i rywale prowadzili 30:0. Polacy wyrównali ale biało-biebiescy nie dawali za wygraną i ponownie doprowadzili do równowagi po przewadze Polaków. Matkowski z Kubotem zachowali jednak zimną krew, dwa serwisy Marcina, w tym jeden as przesądziły sprawę i zrobilo się 3:2 dla debla polskiego.

W szóstym gemie udało się wreszcie polskim tenisistom przełamać serwis rywali. Wygrali go na przewagi i podwyższyli prowadzenie w meczu na 4:2. Przy serwisie Kubota Polacy przegrali pierwszą piłkę, ale wygrali cztery kolejne i po pięknym smeczu Marcina Matkowskiego prowadzili już 5:2. Kolejnego gema przy własnym serwisie wygrali rywale i w polu serwisowym znalazł się Matkowski. Po trzech wygranych piłkach Polacy mają trzy setbole, pierwszego z nich kończy Kubot i polska para wygrywa 6:3 i prowadzi w setach 1:0.

 

Drugi set ropoczęli Olivo i Berlocq od wygrania swojego gemu serwisowego. W gemie serwisowym pary polskiej po krótkiej wymianie trudnych piłek Łukasz zasmeczował w siatkę, a nestępnie Olivo wrzucił piłkę między Polaków i zrobiło 0:30. Na szczęście w kolejnej wymianie Łukasz naprawił swój błąd , a Marcin posyłał na tyle mocne serwisy, że Łukasz kończył returny rywali przy siatce. 1:1

Trzeci gem bez historii dla Argentyńczyków, a w kolejnym przy serwisie Kubota Polacy przegrywali 0:30, by wygrać cztery kolejne piłki 2:2.

Serwuje Olivo. I znów od 0:30 Polacy doprowadzają do remisu po 30, a po udanym zagraniu przy siatce Berlocq’a rewanżują sie uderzeniem Kubota, po którym Berlocq wali w siatkę. Return Kubota i Polacy mają breaka. Olivo już cieszył się z asa, ale Matkowski poprosił o challenge, który wykazał, że piłka była poza kortem. A po drugim serwisie Olivo nie wiadomo w jaki sposób Kubot odegrał beznadziejną piłkę przy siatce, która trafiła w Berlocq’a Polacy przełamali rywali, 3:2.

Serwuje Matkowski. 30:0. Argentyńczycy wygrywają jedną piłkę, ale po chwili po niesamowitej wymianie Polacy zdobywają kolejny punkt, a potem kończą gema. Jest 4:2

Serwuje Berlocq i tego gema, nie bez trudności udaje się „Albi Celeste” wygrać. Jest zatem 4:3 dla Polski.

Serwuje Kubot. Świetne mocne zagrania, które po returnach Matkowski kończy przy siatce, potem as i trzy piłki na gema, którego kończy sam serwujący przy siatce, 5:3.

Serwis Olivo. Po początkowym wygranym punkcie dla Polaków kolejne wygrali rywale i jest 5:4. Serwuje Matkowski. Argentyńczycy dobrze się bronią i prowadzą 30:15, ale Kubot świetnie zagrywa przy siatce. Argentyńczycy dobrze returnują kolejny serwis i zdobywają breaka, ale Matkowski w następnym podaniu odpowiada, a potem wymianę przy siatce kończy zza pleców Kubota i mamy setbola. Argentyńczycy bronią, ale następny serwis Matkowskiego znów daje Polakom przewagę. Tym razem Berlocq bije w siatkę i jest po secie. 6:4 i 2:0!

Trzeciego seta rozpoczęli Argentyńcycy od serwisu Berlocq’a. Mieli już piłkę na wygranie gema, ale podwójny błąd serwisowy, a potem znakomty return w linię Matkowskiego dał polskiej parze od razu przełamanie w pierwszym gemie. Serwis Matkowskiego w kolejnym i gem do zera dla Polski.

Serwuje Olivo i tego gema wygrywają goście do 15, co daje wynik 2:1 dla polskiego debla.

W kolejnym gemie podaje Kubot. Niespodziewanie mocno trzymają się Argentyńcycy, którzy mają nawet breaka. Końcówka bardzo zacięta i dramatyczna. Przewaga Polaków, potem równowaga. Wreszcie Matkowski zagrywa krótko przy siatce i po kolejnym serwisie Kubota Berlocq bije w siatkę, 3:1.

Gem serwisowy Berlocq’a i Polacy znów dogrywają do breaka. Rywale jednak nie dają za wygraną. Nie chcą przegrać tej partii zbyt szybko. Odrabiają przewagę i wygrywają gema, co sprawia, że prowadzenie Polaków się zmniejsza na 3:2.

Serwuje Matkowski. Argentyńczycy są bezradni przy fantastycznych zagraniach pary polskiej, a ci bawią sie znakomicie. Widać, że czerpią z gry prawdziwą radość. Gem dla Polski i jest juz 4:2.

W kolejnym gemie zwycięstwo rywali przy dobrych i trudnych do odbioru serwisach Olivo

Ósmy gem, to znakomita gra przy siatce obu naszych zawodników. Kończy Matkowski, 5:3.

Serwuje Berlocq. Czy to ostatni gem? Na razie prowadzą biało-niebiescy 40:0 i mają trzy piłki na wygranie tego gema. Wykorzystują pierwszą. Stan meczu 5:4. Serwuje Matkowski, wygrywają Polacy „na sucho”. Set 6:4, a cały mecz 3:0.

Stan rywalizacji polsko-argentyńskiej po dwóch dniach zmagań poprawił się z naszego punktu widzenia na 1:2 i z optymizmem podchodzimy do niedzielnych meczów. Być może w miejsce Michała Przysiężnego przeciwko Leonardo Mayerowizagra Łukasz Kubot, ale ostateczne decyzje zapadną zapewne tuż przed pierwszym jutrzejszym spotkaniem.

Kapitan polskiej reprezentacji zwrócil się do trójmiejskich kibiców o liczne przybycie do ERGO Areny w niedzielę i głośne dopingowanie polskich zawodników. W kasach hali do nabycia są jeszcze bilety.

 

Łukasz Kubot, Marcin Matkowski – Carlos Berlocq, Renzo Olivo 3:0 (6:3, 6:4, 6:4)

Czas: 2:04

Sędzia: C. Ramos

Widzów: ok. 4500

 

 

Z hali ERGO Arena: Ziemowit BUJKO

{gallery}articles/20160305{/gallery}

By kkorpas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *