Pierwsza kwarta zaczęła się od wywalczenia piłki przez MKS Polkowice, ale na punkty czekaliśmy prawie minutę. Jako pierwsza na tablicę wyników wpisała się Nikki Greene celnym rzutem za 2. Szybko odpowiedziała jej Magdalena Bibrzycka doprowadzając do remisu. Przez kolejne 3 minuty obie drużyny punkty zdobywały tylko z linii osobistych – 6 po stronie Basketu i 2 u przyjezdnych. Jednak w kolejnych minutach to zespół z Polkowic wyszedł na prowadzenie po rzutach Greene, Angeliki Stankiewicz i Nicole Michael. Na 4 minuty przed końcem kwarty na tablicy widniał wynik 8:12. Gdynianki szybko odpowiedziały. Najpierw Ashley Shields za 2, a następnie Aneta Kotnis wykorzystała jeden z 2 rzutów osobistych. Do końca kwarty oba zespoły szły praktycznie punkt za punkt i po pierwszych 10 minutach było 24:24

Druga kwarta rozpoczęła się od 4 punktów Marie Malone po których trener gości – Vadim Czeczuro był zmuszony wziąć czas. Opłaciło się to zespołowi z Polkowic, po minucie gry na tablicy widniał remis po 28. Oba zespoły szły „łeb w łeb” aż do 6 minuty kwarty, kiedy to gospodyniom udało się uciec na 7 punktów. Jednak dobra gra nowej zawodniczki z Polkowic – Agnieszki Skobel pozwoliła przyjezdnym na doprowadzenie do remisu, a w końcówce objęcia prowadzenia. Do szatni zespoły schodziły przy wyniku 45:47

Po długiej przerwie lepiej zaczęły przyjezdne. W ciągu kilku minut udało im się osiągnąć 7-punktową przewagę, którą systematycznie powiększały. Niestety, dużo niecelnych rzutów ze strony Basketu spowodowało, że po 30 minutach gry na tablicy widniał wynik 59:70

Początek ostatniej części spotkania to kontynuacja dobrej gry drużyny z Polkowic. Po rzutach wolnych Corin Adams, na 6 minut przed końcem spotkania, przyjezdne osiągnęły najwyższe 18 punktowe prowadzenie. Wtedy zawodniczki z Gdyni postanowiły pokazać „charakter”. Celnymi rzutami za 3 punkty popisały się Shields, Jelena Skerović oraz Bibrzycka i zniwelowały stratę do 6 oczek. W kolejnej akcji Shields zablokowała rzut Adams i po szybkiej kontrze i celnemu podaniu od Tatiany Troiny pomniejszyła prowadzenie przyjezdnych o kolejne 2 punkty. Niestety, nakomicie grająca Michael nie pozwoliła gospodyniom na więcej i sama zdobyła 7 z 10 punktów swojego zespołu, kompletując double-double. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 80:90.

Galeria zdjęć z meczu (zakł. ZDJĘCIA)

Pomeczowa konferencja prasowa:

{youtube}Z7QBAVCX6kg{/youtube}

Basket 90 Gdynia – MKS Polkowice 80:90 (24:24, 21:23, 14:23, 21:20)

Basket 90: Shields 23, Malone 16, Skerovic 13, Bibrzycka 10, Kotnis 6, Johnson 4, Troina 3, Rembiszewska 2, Jakubiuk 2, Podgórna 1.

MKS: Skobel 19, Michael 18 (10 zb), Greene 17 (14 zb), Adams 13, Stankiewicz 12, Gala 4, Żukowska 2, Nowacka 2, Diaz 2, Schmidt 1.

Sędziowie: A. Wierzman, J. Pietrzak, J. Mikulska

 

 

————————————–

Źródło i foto: basketligakobiet.pl

By kkorpas

9 thoughts on “Nie dały rady polkowiczankom…”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *