Początek spotkania był raczej wyrównany, choć w pewnym momencie po akcjach Filipa Matczaka i Anthony’ego Hickeya to Asseco zdobyło przewagę. W końcówce pierwszej kwarty ważne rzuty trafiali jednak Curtis Millage oraz Marcin Sroka, a po trafieniu Mateusza Zębskiego było 22:19 dla BM Slam Stali.
W drugiej kwarcie ostrowianie jeszcze bardziej uciekali rywalom. Dzięki kolejnym rzutom Millage’a i Zębskiego prowadzenie ekipy trenera Zorana Sretenovicia wzrosło do dziewięciu punktów. Gospodarze pokazali się z bardzo dobrej strony w ataku i dlatego po 20 minutach wygrywali 47:35.
Trzecia kwarta należała do Asseco. Gdynianie rozpoczęli ją od świetnej serii 13:0 i po trójce Hickeya wyszli na jednopunktowe prowadzenie. Od tego momentu spotkanie zdecydowanie się wyrównało, a po rzutach wolnych Sebastiana Kowalczyka ekipa trenera Tane Spaseva wygrywała 59:57.
Ostatnia część meczu również była lepsza dla gości – dzięki kolejnej akcji Jakuba Parzeńskiego ich przewaga wzrosła do 10 punktów. To pozwoliło na kontrolowanie sytuacji. Co prawda w samej końcówce ostrowianie zbliżyli się jeszcze na cztery punkty dzięki rzutom Millage’a. ale później punkty zdobywali jeszcze Kowalczyk i Parzeński, co oznaczało zwycięstwo Asseco – 81:72.
{youtube}SJg8G0bNFyI{/youtube}
Najlepszym strzelcem zespołu z Gdyni był Przemysław Frasunkiewicz z 23 punktami i pięcioma asystami. Filip Matczak zanotował 16 punktów, dziewięć zbiórek oraz siedem asyst. Curtis Millage rzucił 17 punktów dla BM Slam Stali.
BM Slam Stal Ostrów – Asseco Gdynia 72:81 (22:19, 25:16, 10:24, 15:22)
BM Slam Stal: Millage 17, Delaney 13, Sroka 11, Kaczmarzyk 9, Zębski 8, Wangmene 7, Żurawski 5, Ochońko 2.
Asseco: Frasunkiewicz 23, Matczak 16, Parzeński 12, Kowalczyk 10, Hickey 10, Kaplanović 3, Czerlonko 3, Morozov 0.
Sędziowie: G. Ziemblicki, D. Włodkowski, Ł. Janowski
————————————————–
Źródło: www.plk.pl
Foto: www.bmstalslam.pl, Jakub Janecki