Aż wreszcie tuż przed przerwą na strzał z dystansu zdecydował się Michał Nalepa. Śliskiej piłki nie utrzymał w rękach Mateusz Kryczka i Arka zdobyła gola kontaktowego „do szatni”.

Przed wyjściem na drugą połowę trener Grzegorz Niciński powiedział swoim piłkarzom: – Albo przegramy ten mecz 1:4, albo go wygramy 3:2. I po przerwie zobaczyliśmy na boisku inną Arkę. Arkę walczącą, grającą piłką, Arkę, która chce to spotkanie wygrać. Zapowiedzi przedmeczowe oraz tabela I ligi przedstawiały to spotkanie jako mecz na szczycie I ligi, zespoły znajdowały się w ścisłej czołówce (3 i 4 miejsce), obie drużyny wymienia się jako kandydatów do awansu. Awansu do tej upragnionej od kilku już lat w Gdyni Ekstraklasy, którą zespół Arki stracił po sezonie 2010/11. Czy były to zapowiedzi słuszne? Były i to bardziej niż można było się spodziewać. Gdy tylko piłkarze zaczęli grać, zaczęła się jazda bez trzymanki. Zwroty akcji jak w wenezuelskim thrillerze, brazyliana na boisku, walka o każde źdźbło trawy i hektolitry emocji. Reklama pierwszej ligi co się zowie, szczególnie, że na ładnym stadionie. Tak trzymać, panowie pierwszoligowcy. W tym meczu było wszystko. O ile Arce przytrafiały się takie zbrodnie przeciwko ludzkości, jak wyjazdowy remis z GKSem Bełchatów, który mógłby odstraszyć i zniesmaczyć największego smakosza A-klasowej kopaniny, to ten mecz mógł spodobać się nawet najbardziej wybrednym fanom. Po prostu nie szło oderwać oczu od boiska. No i w końcu – na obu ławkach trenerskich usiedli panowie, którzy jeszcze nie tak dawno razem prowadzili żółto-niebieski zespół, a więc Grzegorz Niciński i Dariusz Dźwigała.

W porównaniu z meczem w Chojnicach trener Niciński dokonał kilku istotnych zmian. Przeziębienie wykluczyło kapitana Krzysztofa Sobieraja, w którego miejsce wskoczył Michał Marcjanik. Partnerował mu bohater poprzedniego starcia Arki, Alan Fialho. Do składu po kontuzji wskoczył też Paweł Abbott. Z nim ofensywa Arki miała w końcu wyglądać, jak należy. To miał być mecz otwartego futbolu. Dariusz Dźwigała zapowiadał, że jego drużyny kompletnie nie interesuje remis. Podobną wiarę wyznawał Niciński. I to było widać, choć od początku trzeba było być przygotowanym na piłkarskie szachy. Żółto-niebiescy czekali na rywala głównie na swojej połowie, a Dolcan tym faktem był nieco zdziwiony. Podobne odczucia najwyraźniej towarzyszyły też Konradowi Jałosze, kiedy po niespełna kwadransie płaski strzał z narożnika pola karnego oddał Marcin Krzywicki. Bramkarz gdynian miast piłkę sparować na korner, nie wiedzieć czemu wpuścił ją do siatki. No właśnie – Krzywicki. Wkrótce później strzelił drugą bramkę w 24 minucie, uciszając stadion na ponad minutę, co w Gdyni już od dawna się nie zdarzyło. Z każdą minutą gra Arki wyglądała coraz gorzej. Druga linia żółto-niebieskich kulała, jak nigdy dotąd. Nie wspomagała ona ani czwórki defensorów, ani też ofensywnych piłkarzy. Wtórował jej na lewej stronie Marcin Warcholak, bo druga bramka i bezlitosne wykończenie Krzywickiego to właśnie pokłosie niewytłumaczalnego błędu lewego obrońcy, kompletnego braku krycia i braku wsparcia ze strony pomocników.

O pierwszej połowie muszą państwo wiedzieć przede wszystkim to, że w przerwie Krzywicki był przed kamerą niemal wściekły, że nie strzelił hat-tricka, którym „posłałby Arkę do domu”. Dokładnie tak było, a wściekłość z perspektywy jest tym bardziej uzasadniona: Krzywy strzelił raz, drugi, a na kilka minut przed końcem połowy miał nie stu, a dwustuprocentową sytuację. To trzeba było trafić, choć pretensje mieć trudno, skoro ukłuł już wcześniej dwukrotnie – i tak zrobił swoje. Tym razem się zakręcił, zdążyli wrócić bramkarz i obrońcy, nie wpadło. Jeszcze Kowal (Wojciech Kowalczyk, sprawozdawca Polsatu Sport) w transmisji telewizyjnej zdążył wspomnieć maksymę Michniewicza o niebezpiecznym 2:0.

Ambicja Arki została jednak tymi dwiema bramkami podrażniona i podopieczni Nicińskiego zaatakowali ze wszystkich sił. Efekt przyszedł dopiero na dwie minuty przed przerwą – sprzed pola karnego uderzył Michał Nalepa, a bramkarz Dolcanu… przepuścił piłkę między rękawicami. Minutę po sytuacji Krzywickiego na 3:0! Ostatni akord pierwszej połowy to poprzeczka Pawła Abbotta.

Uff! Można było się spocić. I chyba goście się spocili za bardzo, bo po przerwie tego zespołu nie było. Arka nie tyle doszła do głosu, co zaczęła czterdziestopięciominutową solówkę. Niektóre jej akcje miały taki polot i rozmach, jakby na gościnne występy przyjechał Santos albo inny Corinthians. Szczytem było, gdy Abbott technicznym lobem podbił piłkę na głowę kolegi, a ten główką zgrał Rafałowi Siemiaszce na szczupaka… Poezja, piłkarskie eldorado trwało w Gdyni w najlepsze. Po rzucie rożnym najprzytomniej zachował się weteran Antoni Łukasiewicz i dosłownie wepchnął piłkę do bramki. Nieoceniony w tym meczu był też Kryczka, któremu piłka znowu prześlizgnęła się po rękawicach. Bramkarz Dolcanu był krzywym odbiciem… Krzywickiego, znanego również jako Król Twittera (jeśli ktoś jest zainteresowany: https://twitter.com/krzywy86 )

Tak jak powiedziałem – Arka grała jak orkiestra w filharmonii. Tam nie mógł wkraść się już błąd. Klepka piętką, że kolega wychodzi sam na sam? Zaliczone. Pressing o szalonej intensywności? Oczywiście. Perfekcyjne podania w tempo, siejące popłoch w szeregach obrońców? Po jednym z takich Siemiaszko strzelił na 3:2. Śmierdziało tym golem od dawna, w końcu wpadł, a był zasłużony. Chciałoby się powiedzieć: Dolcan może mieć pretensje tylko do siebie, że roztrwonił dwubramkową przewagę. Ale mamy wrażenie, że w ten sposób odbieralibyśmy zasługi Arce, która po prostu zagrała znakomicie. Dolcan też swoje zrobił, a że zgasł? No cóż, takiego tanga, jakie zaproponowała Arka, nie da się tańczyć na stojąco. To na pewno nie był mecz na poziomie pierwszej ligi, a przynajmniej na pewno Arka takiego poziomu nie zaprezentowała. To spotkanie jest dobrym prognostykiem na przyszłość i pozwala śmielej snuć ewentualne plany na następny sezon. Może już nie w pierwszej lidze? Takich rollercoasterów chcielibyśmy więcej, z 0:2 do 3:2 to nie lada wyczyn, nieważne z kim.

Arka Gdynia – Dolcan Ząbki 3:2 (1:2) 

0:1 Krzywicki 12′,

0:2 Krzywicki 24′,

1:2 Nalepa 43′,

2:2 Łukasiewicz 59′,

3:2 Siemaszko 80′

 

Arka: Jałocha – Socha, Fialho, Marcjanik, Warcholak, Renusz (46′ Siemaszko), Łukasiewicz, Nalepa, Bożok (60′ Yussuff), Abbott (90′ Mosiejko), da Silva

 

Dolcan: Kryczka – Jakubik, Klepczarek, Sawala, Petasz, Feruga (61′ Kądzior), Bajdur (55′ Świerblewski), Matuszek, Sapała, Tarnowski, Krzywicki(82′ Calderon)

 

Żółte kartki: Abbott, Socha (Arka) – Klepczarek, Jakubik, Sawala (Dolcan)

 

Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec). 

 

Widzów: 3173

 

 

ze Stadionu Miejskiego: Aleksander PISAREK,

Foto: Ziemowit BUJKO

 

 

By kkorpas

120 thoughts on “Od 0:2 do 3:2!!!”
  1. Excellent beat ! I wish to apprentice while you amend your web site, how can i subscribe for a blog
    website? The account aided me a acceptable deal.
    I had been a little bit familiar of this your broadcast provided vibrant
    transparent concept

  2. Your style is really unique compared to other folks
    I have read stuff from. I appreciate you for posting when you have the opportunity, Guess I
    will just book mark this web site.

  3. Everything information about medication. Everything what you want to know about pills.
    ivermectin uk
    Learn about the side effects, dosages, and interactions. Some are medicines that help people when doctors prescribe.

  4. drug information and news for professionals and consumers. Everything information about medication.
    stromectol for sale
    Best and news about drug. Some are medicines that help people when doctors prescribe.

  5. п»їMedicament prescribing information. п»їMedicament prescribing information.
    prinivil 25mg
    What side effects can this medication cause? earch our drug database.

  6. Hi there fantastic blog! Does running a blog like this require a great deal of work?
    I have no expertise in coding however I had been hoping to start my own blog in the near future.
    Anyways, should you have any ideas or tips for new blog owners please share.
    I know this is off topic nevertheless I just had to
    ask. Thanks!

  7. Some are medicines that help people when doctors prescribe. Definitive journal of drugs and therapeutics.
    https://nexium.top/# where to get generic nexium
    Comprehensive side effect and adverse reaction information. Cautions.

  8. ElektronikSigaraPro ile Elektronik Sigara Alma Politikaları ;

    Bu gizlilik politikası yalnızca elektroniksigarapro için geçerlidir.
    Bu gizlilik politikası, çevrimdışı olarak toplanan bilgilerle
    ilgili değildir. SİTEYİ KULLANARAK, BU GİZLİLİK POLİTİKASININ HÜKÜM VE KOŞULLARINI VE KİŞİSEL
    BİLGİLERİ AŞAĞIDA BELİRTİLEN AMAÇLARLA İŞLEMEMİZİ ONAYLAYABİLİRSİNİZ.
    BU GİZLİLİK POLİTİKASININ HÜKÜM VE KOŞULLARINI KABUL ETMİYORSANIZ, LÜTFEN SİTEYİ KULLANMAYIN.

    Devamı için ;

    http://www.pearltrees.com/babayorgun/item480647360

  9. An outstanding share! I’ve just forwarded this onto a coworker who had been doing a little homework on this.

    And he actually ordered me breakfast because I found it for him…
    lol. So allow me to reword this…. Thanks for the meal!! But yeah, thanx for spending time to discuss this matter here on your internet
    site.

  10. earch our drug database. drug information and news for professionals and consumers.

    https://clomidc.fun/ can you buy cheap clomid without rx
    What side effects can this medication cause? All trends of medicament.

  11. Appreciating the persistence you put into your blog and
    detailed information you provide. It’s nice to come across a blog every
    once in a while that isn’t the same outdated rehashed information. Excellent read!
    I’ve saved your site and I’m adding your RSS feeds to my Google account.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *