Kibice, którzy przyszli do hali CSB w Elblągu oglądali bardzo emocjonujący mecz. Na początku skuteczniejsze były gdynianki. Pierwszą bramkę rzuciła po kontrze Katarzyna Janiszewska. Po pięciu minutach było już 3:1 dla przyjezdnych, ale od tej chwili elblążanki zaczęły odrabiać dystans. Grały z olbrzymim zaangażowaniem, co spowodowało, że w 11 min. po rzucie karnym wykorzystanym przez Joannę Wagę prowadziły 4:3. Kolejne minuty spotkania to gra bramka za bramkę i wynik cały czas oscylował około remisu. Od 18 min. po trafieniu Aleksandry Jędrzejczyk zarysowywała się lekka przewaga EKS. Miejscowe odskoczyły na 10:7 i tym razem to Vistal musiał odrabiać straty. Na dwie minuty przed przerwą, po rzucie z drugiej linii Moniki Kobylińskiej dystans stopniał wprawdzie do jednej bramki, ale w odpowiedzi Paulina Muchocka przywróciła status quo. W końcówce połowy gdynianki miały jeszcze rzut karny, ale Ewa Sielicka tym razem okazała się lepsza od Kobylińskiej i podopieczne Andrzeja Niewrzawy zachowały przed przerwą dwubramkowe prowadzenie (12:10).
Po powrocie na parkiet piłkarki Vistalu szybko doprowadziły do wyrównania, a następnie dwukrotnie mogły objąć prowadzenie, czego nie wykorzystały. Wówczas o czas poprosił trener elblążanek i jego zespół znowu zaczął grać lepiej. Przez dziesięć minut bramki zdobywały tylko miejscowe, które na kwadrans przed końcem meczu, po trafieniu Wagi osiągnęły pięciobramkową przewagę (17:12). Start przejął całkowicie kontrolę nad spotkaniem i co rusz punktował bezradny Vistal, jak rasowy bokser. Po okresie gry bramka za bramkę, od 51 minuty Vistal zdobył tylko jednego gola, tracąc w tym czasie sześć, co sprawiło, że strata do miejscowych wynosiła już, na niespełna 2 minuty przed końcową syreną, dziewięć bramek (26:17). Dwie ostatnie akcje przeprowadziły vistalki, ale bramki Dunji Tasic niewiele już mogły zmienić. Ostatecznie elblążanki zasłużenie pokonały Vistal po raz pierwszy w historii 26:19.

EKS Start Elbląg – Vistal Gdynia 26:19 (12:10)

EKS Start: Szywerska, Sielicka – Matuszczyk 9, Jędrzejczyk 5, Waga 4, Kwiecińska 3, Muchocka 2, Balsam 1, Szopińska 1, Andrzejewska 1, Dankowska, Hawryszko, Pinda, Gerej.

Kary: 4 min.
Karne: 6/4

 

Vistal: Kordowiecka, Gapska, Szwonka – Tasic 5, Zych 4, Kobylińska 3, Galińska 2, Kulwińska 2, Janiszewska 1, Kozłowska 1, Gutkowska 1, Łabuda, Urbaniak, Dorsz, Stanulewicz, Mazur.

Kary: 8 min.
Karne: 4/1

 

 

——————————————–

Źródło i foto: www.portel.pl

By kkorpas

98 thoughts on “Pierwszy raz w historii…”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *