Dzięki dobrej defensywie, ale dopiero w drugiej połowie, „pomarańczowe” wygrały 66:51. Pierwsza część meczu toczyła się dosyć nieoczekiwanie pod dyktando zespołu z Trójmiasta, który wypracował nawet 10-punktową przewagę (17:7). Gospodynie długo musiały walczyć o odrobienie strat i dopięły swego w ostatniej akcji drugiej kwarty. Trafienie Naketii Swanier z dalekiego półdystansu dało polkowiczankom remis 32:32 w połowie spotkania.

Po zmianie stron koszykarki CCC zagrały ze zdecydowanie większą determinacją w ataku, co zaowocowało wyjściem na prowadzenie i powiększającą się przewagą. Ostatecznie wicemistrzynie Polski wygrały różnicą 15 punktów, ale trzeba przyznać, że ten wynik jest nieco krzywdzący dla Basketu Gdynia.

Najwięcej punktów dla drużyny CCC Polkowice zdobyła Aishah Sutherland (16), która dołożyła do tego aż 14 zbiórek. Pierwszym strzelcem Basketu Gdynia była Kateryna Dorogobuzova (11 punktów). 14 zbiórek zanotowała Ewelina Gala. Obie drużyny raziły nieskutecznością, przy czym nieco celniej rzucały miejscowe (36,5 % – 27 %), które były też lepsze na tablicach (42 – 34) i zasłużenie wygrały. 

 

Następny mecz koszykarki Basketu rozegrają już w niedzielę 22 lutego, o godz. 18.00 kiedy to zmierzą się w Bydgoszczy z tamtejszym Artego.

 

CCC Polkowice – Basket Gdynia 66:51 (15:20, 17:12, 15:10, 19:9)

 

CCC: Sutherland 16 (14 zb.), Owczarzak 13, Kaczmarska 11, Swanier 8 (7 zb.), Majewska 6 (6 zb.), Jeziorna 5 (7 zb.), Greene 3, Sverrisdottir 2, Szczepanik 2.

Basket: Dorogobuzova 11 (6 zb.), Brown 8, Stankiewicz 8, Jakubiuk 8, Adamowicz 5, Miłoszewska 4, Gala 4 (14 zb.), Naczk 3, Różyńska 0.

 

Sędziowie: R. Putyra, P. Białas, S. Moszakowski

 

Pomeczowe wypowiedzi:

Arkadiusz Rusin (trener CCC Polkowice): Ten mecz pokazał, że dobra gra Gdyni w ostatnim czasie nie była przypadkowa. Wygrany mecz z Gorzowem, dobre trzy kwarty z Toruniem, bardzo dobre spotkanie z Koninem. Dzisiaj przez pół meczu Gdynia dyktowała warunki na naszym parkiecie. W szatni wyjaśniliśmy sobie parę kwestii z dziewczynami, ale to, o czym była mowa, zostaje w ścianach szatni. Popełniliśmy dużo strat wynikających z chaosu w grze. Cały czas mamy problem z treningiem. Od trzech tygodni zmagamy się z kłopotami zdrowotnymi, nie możemy mocno potrenować. W tej chwili praktycznie każdej zawodniczce czegoś brakuje. Potrzebujemy dwóch zwycięstw z Siedlcami i Widzewem. Czekamy też na to, jak Wisła poradzi sobie w Stambule, wtedy będziemy wiedzieć, ile mamy czasu na przygotowanie do play-off.

Vadim Czeczuro (trener Basketu Gdynia): Gratuluję zwycięstwa drużynie CCC. To był dobry mecz. Walczyliśmy, ale z czasem agresywna obrona rywalek wymusiła na nas chaotyczną, indywidualną grę. Nie potrafiliśmy zachować zimnej krwi i zagrać do końca tak, jak trzeba. Kilka dni temu podobny scenariusz był w naszym meczu z Toruniem. Musimy nad tym pracować, by utrzymywać koncentrację i podejmować na boisku trafne decyzje. Końcowy wynik nie odzwierciedla tego, co się działo. Przegraliśmy trochę za wysoko.

Agnieszka Majewska (CCC Polkowice): Zespół z Gdyni jest młody, ambitny, a od kilku spotkań gra naprawdę dobrą koszykówkę. W naszej grze za dużo było strat, chaosu,. braku zastawienia. Niestety, mamy dużo problemów zdrowotnych, a jak trenujemy, tak gramy. Nie ma się jednak co usprawiedliwiać. Pozostaje mieć nadzieję, że z meczu na mecz będzie to wyglądać lepiej. Nikt nie obiecywał nam w końcu, że będzie łatwo.

Monika Naczk (Basket Gdynia): W pierwszej połowie grałyśmy bardzo mocno. Wyszłyśmy na parkiet skoncentrowane i to procentowało. Po przerwie w zasadzie nie wiem, co się z nami stało. Polkowice były bardzo agresywne, a my nie mogłyśmy sobie z tym poradzić i popełniłyśmy wiele strat. Rywalki wymusiły na nas wiele niecelnych rzutów, co tez miało znaczenie dla wyniku. Gratuluję zwycięstwa Polkowicom, bo to bardzo mocny zespół.

 

 

——————————————-

źródło: www.cccpolkowice.pl, www.basketligakobiet.pl

foto: www.cccpolkowice.pl, Paweł Paździor

Więcej o gdyńskim sporcie na: www.sportowagdynia.pl

 

By kkorpas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *