Gdyńskie Buldogi zwycięzcami rundy jesiennej

W rozegranym w niedzielę, 9 listopada meczu ekstraligi rugby prowadzący dotychczas w tabeli zespół Master Pharm Budowlani przegrał w Łodzi z Arką Gdynia 13:15 (5:9) i to rywale zostali nowym liderem.

O końcowym rezultacie przesądziło celne kopnięcie Dawida Banaszka (zresztą wszystkie punkty dla gości zdobył w podobny sposób właśnie ten zawodnik). Mecz na stadionie SMS był twardym zaciętym widowiskiem. Ostatecznie cieszyli się zawodnicy znad Bałtyku, dlatego, iż popełnili mniej błędów. Był to jedyny w tym sezonie mecz, w którym zawodnicy Arki nie zdobyli żadnego przyłożenia. Po stronie gospodarzy zanotowano – dwa. Arka wygrała dzięki wybornej dyspozycji swojego etatowego kopacza, który bezbłędnie wykonał cztery rzuty karne oraz dołożył drop goala. 

Arkowcy szybko objęli prowadzenie w meczu X kolejki zdobywając już w pierwszych siedmiu minutach spotkania sześć punktów za celnie wykonane rzuty karne. Dwa razy, w drugiej i w siódmej minucie meczu nie pomylił się wspomniany Dawid Banaszek. 
Gospodarze szybko odpowiedzieli przyłożeniem Tomy Mchelidze i już w dziewiątej minucie meczu widzowie oglądający mecz ponownie widzieli wynik niemal remisowy, co zapowiadało jeszcze większe emocje w meczu i ważenie się wyniku do końca spotkania. 
Arka przeważała w pierwszej części meczu i prowadziła grę na połowie przeciwnika jednak nie potrafiła udokumentować swojej przewagi przyłożeniem. Ostatecznie wynik pierwszej połowy na 9:5 dla Arki ustalił Banaszek na kilka minut przed przerwą. Popularny „Szatan” zaskoczył łodzian drop-goalem.

W drugiej połowie role się odwróciły. Za ostre odrabianie strat wzięli się gracze Budowlanych spychając Arkę do defensywy. Już cztery minuty po wznowieniu gry cieszyli się z drugiego przyłożenia i objęcia prowadzenia w meczu. Piotr Kozakiewicz do dorobku punktowego gospodarzy dopisał „piątkę” jednak podobnie jak po pierwszym przyłożeniu łodzianie nie zdołali podwyższyć i nie powiększyli swojego prowadzenia.
Po dwudziestu minutach drugiej połowy Budowlani dorzucili jeszcze „trójkę” za rzut karny. Patryk Reksulak skutecznie wykorzystał rzut karny powiększając dorobek gospodarzy do trzynastu punktów. Warto dodać, że był to jedyny celny kop Budowlanych na słupy w tym meczu.

Po karnym Budowlanych Arka Gdynia musiała gonić wynik, aby odwrócić niekorzystny rezultat. Po raz kolejny dla Arki punktował nieoceniony w tym meczu Banaszek, który celnie kopiąc na słupy karnego w 66. min. zbliżył swoją drużynę na jeden punkt do Budowlanych. „Szatan” ponownie celnie trafił karnego tuż przed zakończeniem drugiej części gry. Kopacz Arki w 77. min. nie pomylił się z odległości trzydziestu metrów dając gdynianom prowadzenie, którego nie oddali już do końca doliczonego czasu gry.

Arka Gdynia odniosła cenne, wyjazdowe zwycięstwo w Łodzi. Mimo, że Buldogi nie zdobyły żadnego przyłożenia, to jednak dzięki świetnej dyspozycji „Szatana” udało się im wygrać to bardzo trudne spotkanie. Dawid Banaszek okazał się lepszy od kopacza gospodarzy, który nie wykorzystał dwóch podwyższeń, a które jak się okazało po meczu zdecydowałyby o wygranej Budowalnych. Mecz, może nie stał na najwyższym rugbowym poziomie z powodu wielu błędów obu drużyn jednak towarzyszące grze emocje i niepewny wynik sprawiły, że mógł się podobać kibicom.

Na uwagę w ostatniej kolejce jesieni zasługuje też porażka z Ogniwem Sopot 23:25 (10:10) gdańskiej Lechii, która przegrała trzeci mecz z rzędu. Wskazuje to na kryzys w gdańskiej drużynie.

Po ostatniej kolejce jesieni tabela Ekstraligi wygląda następująco, w poszczególnych rubrykach: ilość meczów, punkty, zwycięstwa, remisy, porażki, bonusy, punkty zdobyte, punkty stracone, bilans:

Master Pharm Budowlani Łódź – Arka Gdynia 13:15 (5:9)

Punkty Budowlani: Mchedlidze 5, Kozakiewicz 5, Reksulak 3.
Punkty Arka: Banaszek 15 (4k, d).

Budowlani Łódź: Grabski, Kujawa, Mchedlidze, Kowalewski, Gabunia, Majcher, Justyński, Mirosz, Wilczyński, Reksulak, Matyjak, Dułka, Gomulak, M. Krześniak, Kozakiewicz

Arka Gdynia: Bartkowiak, Wojaczek, Bysewski, Podolski, Grabowski, Kwiatkowski, Zdunek, Dąbrowski, Szostek, Banaszek, Rakowski, Szrejber, Zaradzki, Sirocki, Stępień, oraz Bojke, Korbolewski, Komosiński, Zypper, Szyc, Dąbrowski, Simionkowski.

Sędziowali: Michałkiewicz, Piotrowicz, Michalik

———————————

źródło: www.budowlanilodz.dbv.pl

Foto: tamże, Krzysztof Staniszewski