Porażka w doliczonym czasie

Jak ważne będzie to spotkanie dla gospodarzy było wiadomo od poprzedniego weekendu, kiedy sopocianie przegrali w Siedlcach. Jedyną szansą na utrzymanie czwartego miejsca było zwycięstwo nad Arką, która do tego meczu nie poniosła jeszcze w tym sezonie porażki.

Wynik spotkania otworzył Szymon Sirocki wykorzystując rzut karny dla Atki. „Baggio” w trzeciej minucie celnie trafił między słupy dając trzy punkty naszej drużynie, ale prowadzenie „Buldogów” bo już po kolejnych czterech minutach przyłożenie dla Ogniwa zdobył Piotr Zeszutek, a Łukasz Szablewski celnie podwyższył.
Na przyłożenie gospodarzy odpowiedział Władysław Grabowski, który zdołał się przedrzeć przez broniących ogniwiaków i przyłożył piłkę w ich polu punktowym. Sirocki celnie podwyższył wyprowadzając Arkę ponownie na prowadzenie 10:7.

Sopocianie w dwudziestej minucie doprowadzili do remisu w dwudziestej minucie, kiedy Szablewski trafił z karnego, zdobywając tym samym ostatnie dla swojego zespołu punkty w pierwszej części gry. Gdynianie natomiast kolejne punkty zdobyli w trzydziestej minucie. Wtedy Radosław Rakowski wyprowadził lewy sierpowy. Gospodarze stracili piłkę na połowie Arki a „Raku”, który złapał piłkę po przekopie pognał lewą stroną w pole punktowe przez pół boiska. Szymon Sirocki po raz trzeci się nie pomylił ustawiając rezultat pierwszej połowy na 20:10 dla Arki.

Wymianę ciosów w pierwszej rundzie wygrali żółto-niebiescy, co podrażniło jeszcze bardziej graczy Ogniwa, którzy w drugiej połowie zabrali się do odrabiania strat. W 50. min. meczu cieszyli się z przyłożenia, które nie zostało podwyższone, ale pozwoliło zmniejszyć straty do pięciu oczek. 
Gospodarze nadal mocno naciskali i spychali Arkę do obrony. Wtedy Arkowcy popełnili błąd, który okazał się bardzo kosztowny. Paweł Dąbrowski na piątym metrze wykonał szarżę na zawodniku Ogniwa, który chwilę wcześniej odrzucił piłkę. Sędzia Jarowicz potraktował to jako atak na rywala bez piłki i ukarał „Żubra” żółtą kartką. Osłabiona Arka nie zdołała obronić się i tuż po wznowieniu gry straciła kolejne przyłożenie, które w 65. min. dało sopocianom prowadzenie. Kilka minut później Sirocki trafił karnego, wyprowadzając Arkę na jednopunktową przewagę na dziesięć min. przed końcem czasu gry drugiej połowy.

Wcześniej jednak Arka straciła chyba najdogodniejszą sytuację do zdobycia przyłożenia w drugiej połowie meczu. Przebijając się przez obronę Ogniwa Arkowcy popełnili błąd tuż przed polem punktowym gospodarzy. Sędzia podyktował rzut karny a Ogniwo kopiąc w aut oddaliło zagrożenie i ustrzegło się straty punktów. 
Wynik meczu rozstrzygnął się w doliczonym czasie gry. Przy jednopunktowym prowadzeniu Buldogów sędzia podyktował rzut karny dla sopocian w okolicy środka boiska. Obie drużyny wcześniej zostały poinformowane, że gra zakończy się przy martwej piłce, co sprawiło, że ogniwiacy postawili wszystko na jedną kartę i zdecydowali się kopać na słupy z podstawki postawionej w odległości ok. 15 metrów od linii bocznej. Łukasz Szablewski tym razem nie chybił i dał upragnione, dwupunktowe, zwycięstwo swojej drużynie. Sędzia nie wznowił już gry.

Arka Gdynia sobotnie spotkanie chciała wygrać, a Ogniwo musiało. Ta różnica sprawiła, że mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy, którzy od początku meczu grali bardzo nieustępliwie zmuszając żółto-niebieskich do wielu błędów i strat. Gospodarze zagrali również bardzo agresywnie w obronie, przerywając wiele akcji gdynian, którzy zdołali zdobyć tylko dwa przyłożenia w całym spotkaniu. Determinacja, desperacja, walka o każdą piłkę, a także… szczęście w końcówce spotkania sprawiły, że Ogniwo osiągnęło swój cel – w drugiej części sezonu powalczy w mistrzowskiej czwórce, do której zakwalifikowały się aż trzy trójmiejskie ekipy
Był to ostatni mecz rozegrany na Stadionie im. Edwarda Hodury w Sopocie przed rozpoczęciem prac modernizacyjnych i przebudowy tego obiektu.

Ogniwo Sopot – Arka Gdynia 25:23 (10:20) 

Punkty Ogniwo: Szablewski 15 (P, 2K, 2Pd), Zeszutek 5 (P), Olszewski 5 (P)

Punkty Arka: Sirocki 13 (3K, 2Pd), Grabowski 5 (P), Rakowski 5 (P)

Ogniwo: Mokretsov, Karol ( 48’Rau), Pionk (48′ Wojtkuński), Krużycki (70′ Durnov), Anuszkiewicz (48′ Graban), Węgierski, Zeszutek, Rogowski, Kurdelski, Szablewski, Czasowski, Przychocki, Olszewski, Hodura (41′ Mrowca), Schulte Noelle

Arka: Bartkowiak, Wojaczek, Bysewski, Podolski, Grabowski, Kwiatkowski (21′ Zypper), Raszpunda (60′ Bojke), Dąbrowski, Szostek, Stępień, Rakowski, Szrejber (65′ Plichta), Zaradzki, Simionkowski, Sirocki.

Żółte kartki: Węgierski – Dąbrowski

Sędziowie: Jarowicz, Szczepański, Marciniak

—————————————

źródło i foto: www.arkarugby.pl