Wygodne dresy, ciepła czapka, kolorowe buty – taki komplet odzieży królował dzisiaj w sportowej Gdyni. Tysiące fanów biegania stanęło na starcie ostatniego w tym roku biegu w ramach Grand Prix w Biegach Ulicznych.
Jak co roku – bieg główny poprzedził Marsz Niepodległości, który okazał się największą tego typu imprezą w całej Polsce! W Marszu wzięło udział prawie 700 osób – więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Po fanach popularnych „kijków” przyszła pora na młodzież szkolną. Stawkę otworzyły szkoły podstawowe, po nich wystąpili przedstawiciele gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych.
Jednak niewątpliwie najbardziej oczekiwanym punktem poniedziałkowych obchodów był bieg główny. Od momentu zakończenia biegów młodzieżowych z każdą kolejną chwilą na Skwerze Kościuszki robiło się coraz tłoczniej. W powietrzu czuć było skumulowaną energię, która wybuchła równo o 15 – w momencie, kiedy ORP Błyskawica potężnym wystrzałem dał znak do startu.
Na najlepszych biegaczy nie trzeba było długo czekać – pierwszy na mecie pojawił się Tomasz Grycko, który odległość 10km pokonał w 30 minut. Pozostali zawodnicy z czołówki mieścili się w 35 minutach. Tuż po nich stopniowo kończyli bieg amatorzy, którzy z linii mety udawali się w kierunku Mola Południowego, gdzie umiejscowione zostały punkty z medalami oraz poczęstunkiem.
– W gdyńskim Grand Prix biegam regularnie, z każdym kolejnym wydarzeniem widzę coraz większy postęp organizacyjny. Cieszy, że tak wielu mieszkańców Gdyni decyduje się wziąć udział – mówi pan Antoni, jeden z uczestników imprezy.
Dariusz Rybacki