Podopieczni Davida Dedeka rozpoczęli imponująco. Po trzech „dwójkach” i dwóch trójkach prowadzili 12:0, a pierwszą kwartę zakończyli wynikiem 33:12. Gdynianom w tym okresie gry „wchodziło”  niemal wszystko, m.in. fantastycznym slam-dunkiem popisał się A.J. Walton, zaś goście gubili się w obronie W drugiej kwarcie jeziorowcy nieco uporządkowali grę i odrobili do prowadzących 6 punktów, dzięki czemu na przerwę zespoły schodziły przy stanie 52:37 dla miejscowych.

Po zmianie stron ponownie dominowali gospodarze, którzy trzecią kwartę wygrali 5 oczkami i doprowadzili, że na 10 minut przed końcową syreną ich przewaga wynosiła 20 punktów. W ostatniej fazie gry zawodnicy Leszka Marca ponownie okazali się lepsi, ale tylko o cztery punkty, dzięki czemu druga wygrana Asseco w sezonie stała się faktem.

Gdyńscy koszykarze dominowali w tym meczu zdecydowanie. Zanotowali  aż 14 trafień za trzy punkty (5 autorstwa Łukasza Seweryna), przy zaledwie 5 – rywali. Byli trzykrotnie lepsi w punktach zdobywanych przez zmienników, dwukrotnie – w punktach po stratach oraz osiem razy częściej wykorzystali tzw. punkty drugiej szansy. Polscy lakersi byli lepsi jedynie w punktach po szybkim ataku i nieznacznie częściej trafiali spod kosza. Okazało się jednak za mało, by nawiązać równorzędną walkę z gospodarzami.

 

Leszek Marzec, trener Jeziorowców powiedział po meczu: Zagraliśmy dobre, momentami nawet bardzo dobre, trzy kwarty, ale pierwsza połowa praktycznie zadecydowała o tym, że ciężko było nam już odrobić straty.

Videorelacja z meczu w kamerze Mikołaja Polaka z Radio Euro poniżej:

http://www.youtube.com/watch?v=ejXG-eF9UZ4 

Asseco Gdynia – Stabill Jezioro Tarnobrzeg 86:70 (33:12, 19:25, 17:12, 17:21)

Asseco: Seweryn 17, Walton 14, Matczak 12, Dmitriew 10, Kowalczyk 9, Kovacević 9, Żołnierewicz 8, Zekavicić 3, Szczotka 2, Szymański 2, Paredes 0.

Jezioro: Fitzgerald 18, Allen 15, Nowakowski 10, Krajniewski 7, Patoka 6, Łukasiak 6, Doaks 5, Przybyszewski 3, Marciniak 0.

 

Ziemowit BUJKO

foto: autor

By kkorpas

5 thoughts on “Asseco zadziwia kibiców”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *