Sborna dominowała praktycznie cały czas, z wyjątkiem końcówki trzeciego seta, w której udało się Włochom wywalczyć kilkupunktową przewagę i dowieźć ją do końca tej partii.
Trzy pozostałe sety to potwornie silna zagrywka Rosjan, dająca możliwość kontrataków i atomowe uderzenia Spiridonova, Sivozheleza i Pavlova. Znakomicie rozdzielał piłki Siergiej Grankin, dobrze też funkcjonował rosyjski blok. Italia nie była w stanie sprostać rywalom więcej, jak tylko w jednym secie, za który zresztą podopieczni Andreja Voronkova zemścili się gromiąc przeciwników w czwartej, decydującej partii 25:17.
Dzięki temu Rosja w ciągu dwóch lat sięgnęła po czwarte po Pucharze Świata, Igrzyskach Olimpijskich i Lidze Światowej zwycięstwo w dużej międzynarodowej imprezie.
Rosja – Włochy 3:1 (25:20, 25:22, 22:25, 25:17)
Rosja: Grankin, Apalikov, Muserskiy, Spiridonov, Sivozhelez, Pavlov, Verbov (libero), Ilnykh, Michailov.
Włochy: Travica, Vettori, Zaitsev, Berreta, Parodi, Birarelli, Rossini (libero), Savani.
Przyznano również nagrody indywidualne w poszczególnych kategoriach:
Najlepszy rozgrywający: Siergiej Grankin (Rosja)
Najlepszy punktujący: Aleksandar Atanasijević (Serbia)
Najlepszy atakujący: Luca Vettori (Włochy)
Najlepszy blokujący: Srecko Lisinac (Serbia)
Najlepszy przyjmujący: Todor Aleksiev (Bułgaria)
Najlepszy zagrywający: Iwan Zaitsev (Włochy)
Najlepszy libero: Aleksiej Verbov (Rosja)
Największe odkrycie: Nikola Jovović (Serbia)
Najważniejszą nagrodę, tytuł Najlepszego Zawodnika (MVP) mistrzostw Europy otrzymał Rosjanin Dmitrij Muserskiy (na zdjęciu).
Czterech spośród wyróżnionych mieliśmy okazję podziwiać w Gdyni.
Nie udało się niestety zdobyć medalu drugiej z drużyn, która rozpoczynała rozgrywki od występów w hsw Gdynia. Po bardziej, niż wskazuje wynik, wyrównanym spotkaniu Bułgaria, która wcześniej wyeliminowała m.in. Polskę i Niemcy, uległa Serbii 0:3. Bułgarzy wykazali przede wszystkim mniejszą odporność nerwową w końcówkach setów i to zadecydowało o ich porażce. Tak więc była to czwarta kolejna impreza, którą ekipa Junaków kończy na czwartym miejscu.
Serbia – Bułgaria 3:0 (25:22, 32:30, 27:25)
Serbia: Jovović, Podrascanin, N. Kovacevic, Atanasijević, Lisinac, Nikić, Rosić (libero) Petric, Stanković.
Bułgaria: G. Bratoev, Yosifov, Aleksiev, Sokolov, Nikolov, Skrimov, Salparov (libero), W. Bratoev, Todorov, Penchev, Milushev.
Ziemowit BUJKO
Foto: autor